Katyń trwale wpisał się w historię naszej Ojczyzny – napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku. W 80. rocznicę zbrodniczej decyzji o rozstrzelaniu polskich oficerów, premier zachęca do odwiedzin nowego portalu „Katyń Pro Memoria” i wirtualnego spaceru po cmentarzu katyńskim.
Pomnik upamiętniający Tragedię Górnośląską – falę sowieckich represji w latach 1945–48 – ma stanąć w Rybniku. Monument to inicjatywa społeczna, w czwartek na wzniesienie obiektu w przestrzeni miasta zgodzili się radni.
„Polityka okupanta sowieckiego 1937–1941” to tytuł kolejnego odcinka cyklu „Polskie 100 lat” współprodukowanego przez Muzeum Historii Polski. Premiera w piątek o godz. 20.00 na antenie TVP Historia.
Kluczowym celem władz sowieckich było pozbycie się wszystkich, którzy mogli przeszkadzać we wprowadzaniu nowego porządku. Jednym z kryteriów wyboru deportowanych były umiejętności posiadane przez zsyłanych lub ich przeszłość – mówi PAP prof. Daniel Boćkowski, historyk z Uniwersytetu w Białymstoku. 80 lat temu, 10 lutego 1940 r., ZSRS dokonał pierwszej deportacji Polaków z Kresów.
Obchody 80. rocznicy masowych deportacji na Syberię i do Kazachstanu Polaków z terenów zajętych przez ZSRS po 17 września 1939 roku zorganizował Związek Polaków na Białorusi. Uroczystości odbyły się w niedzielę w Lidzie w obwodzie grodzieńskim.
Polska jak najbardziej ma prawo zwrócić się do Rosji o reparacje wojenne – powiedział historyk Wojciech Roszkowski, komentując wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla niemieckiej gazety „Bild”. Prezydencki minister Wojciech Kolarski ocenił z kolei, że słowa prezesa PiS są „bardzo ważnym znakiem” dla Rosji.
W wielu miejscowościach woj. śląskiego mieszkańcy oddają hołd ofiarom Tragedii Górnośląskiej – wydarzeń, które rozpoczęły się wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej pod koniec stycznia 1945 r. Fala sowieckich i komunistycznych represji, która pochłonęła tysiące ofiar, trwała do roku 1948.
W 75. rocznicę wkroczenia wojsk sowieckich do zrujnowanej Warszawy Ministerstwo Obrony Rosji opublikowało wyselekcjonowane dokumenty z rosyjskich archiwów; nie wnoszą one żadnych znaczących nowych informacji – podaje Instytut Pamięci Narodowej.