Protestujemy w trosce o Waszą przyszłość! - wskazuje Związek Nauczycielstwa Polskiego w apelu do uczennic i uczniów. "Prosimy Was o zrozumienie, bo walczymy o szkołę, w której wszyscy będziemy dobrze się czuli i dzięki której spełnicie Wasze marzenia" - podkreśla ZNP. W poniedziałek rozpoczął się bezterminowy strajk w części szkół i przedszkoli organizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.
Flagi państwowe, związkowe i czarne umieszczone na budynkach, brak lekcji – tak w poniedziałek, w dniu strajku w oświacie, organizowanego przez ZNP i FZZ, będzie wyglądać część szkół i przedszkoli w Polsce. Według ZNP zamiar udziału w strajku zadeklarowało blisko 80 proc. placówek. Rozpoczynający się w poniedziałek strajk będzie bezterminowy.
Zapowiadany na 8 kwietnia strajk nauczycieli nie będzie pierwszym tego typu protestem pracowników oświaty po 1989 r. W taki sposób protestowano m.in. w 2007 r., 2008 r. i w 2017 r., a wcześniej w latach 90. W 1993 r. był największy, aż kilkunastodniowy strajk nauczycieli.
W związku z takim, a nie innym przebiegiem rozmów z rządem w Warszawie, postanowiliśmy dzisiaj zakończyć protest głodowy w Krakowie – poinformował w czwartek szef Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa. Protest okupacyjny potrwa co najmniej do piątku – dodał.
Jeszcze raz apeluję, aby na czas egzaminów szkolnych związki zawiesiły protest – powiedziała w środę wicepremier Beata Szydło przed kolejną turą rozmów z oświatowymi związkami zawodowymi. "My jesteśmy gotowi rozmawiać jak długo będzie trzeba, żeby podpisać porozumienie" – dodała. Wicepremier zapowiedziała też prace nad nowym systemem wynagradzania nauczycieli.
Oświatowa "Solidarność" jest gotowa do podpisania porozumienia z rządem, ale chcemy porozumienia ze wszystkimi centralami związkowymi – powiedziała we wtorek po kolejnej turze rozmów wicepremier Beata Szydło. Rząd jest otwarty na kontynuację rozmów – podkreśliła.
Strona rządowa proponuje nieco inne ukształtowanie wzrostu wynagrodzeń w oświacie; we wrześniu mielibyśmy nie 5 a ponad 9 proc. wzrostu wynagrodzenia - zapowiedziała wicepremier Beata Szydło, po krótkim - półtoragodzinnym porannym spotkaniu w Centrum Dialogu Społecznego w Warszawie.
Jeżeli postulat 15 proc. waloryzacji zostanie spełniony, nie widzimy problemu, żeby podpisać porozumienie z rządem – powiedział po poniedziałkowych rozmowach przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa.
Nie mamy żadnych przesłanek, by dyskutować o zawieszeniu strajku – oświadczył po poniedziałkowych rozmowach prezes ZNP Sławomir Broniarz. Także szef Branży Nauki, Oświaty i Kultury FZZ Sławomir Wittkowicz ocenił, że dotychczasowe propozycje nie przybliżają do podjęcia decyzji o powstrzymaniu się od protestu.