Zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawy degradacyjnej zmienia sytuację w Polsce bardzo głęboko - ocenił w środę były minister obrony Antoni Macierewicz. Jego zdaniem skierowanie jej do ponownego uchwalenia, to jakby wydanie sprawy w ręce PO.
Do Sejmu trafił wniosek prezydenta o ponowne rozpatrzenie tzw. ustawy degradacyjnej. Zasada zaufania do państwa wymaga, aby decyzja ws. pozbawienia stopnia wojskowego była podejmowana indywidualnie, ustawa degradacyjna wprowadza odpowiedzialność zbiorową - napisał Andrzej Duda w uzasadnieniu.
Sprawy zawetowania przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawy degradacyjnej nie stawiałbym na ostrzu noża; skorzystał on ze swojego prawa, nie ma co się obrażać, tylko trzeba naprawiać to, co nie zostało załatwione przez dziesięciolecia - powiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Ustawa degradacyjna zakończyła się wetem, ale nie powinno ono w żaden sposób przekreślić dobrej współpracy prezydenta Andrzeja Dudy z obozem rządzącym - powiedział w środę rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Jak dodał, do projektu ustawy degradacyjnej prezydenccy prawnicy zgłaszali uwagi.
Projekt nowej tzw. ustawy degradacyjnej - taki, który byłby do zaakceptowania przez wszystkie środowiska polityczne, przez większość w parlamencie oraz prezydenta - powinien powstać jak najszybciej i powinien zostać uchwalony - podkreślił w środę szef KPRM Michał Dworczyk.
Tzw. ustawa degradacyjna była dość długo przygotowywana; na żadnym etapie Kancelaria Prezydenta nie zgłaszała zastrzeżeń; z wcześniejszych wypowiedzi prezydenckich urzędników można było wnioskować, że zostanie ona podpisana - powiedział we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.
Prezydent Andrzej Duda zawetował tzw ustawę degradacyjną. Jako powód podał przepisy pozbawiające stopni wojskowych członków WRON z mocy prawa, bez możliwości złożenia wyjaśnień i bez trybu odwoławczego, a także brak zapewnienia odpowiedniej reprezentacji interesów osób nieżyjących.
W sprawie tzw. ustawy degradacyjnej prezydent podjął decyzję ważną, ale też odważną, mając świadomość, że reakcje mogą być różne, że spotka się i z krytyką, także ze strony osób z obozu, z którego się wywodzi, czy z grona swych sympatyków - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
Ustawa degradacyjna jest obarczona poważnym błędem prawnym. Trybunał w Strasburgu w podobnych sprawach orzekał wysokie odszkodowania - napisała w piątek na Tweeterze konstytucjonalistka prof. Genowefa Grabowska.
Źle oceniam decyzję prezydenta o zawetowaniu tzw. ustawy degradacyjnej. Przede wszystkim Andrzej Duda wybrał zły moment na obwieszczenie jej - powiedział PAP historyk polityki i członek Kolegium IPN Krzysztof Wyszkowski.