Po I Powstaniu Śląskim polscy politycy zdali sobie sprawę z tego, że w swoich działaniach muszą zręcznie używać dwóch rodzajów środków – dyplomacji i zagrożenia kolejnym zrywem – mówi PAP prof. Ryszard Kaczmarek, historyk z Uniwersytetu Śląskiego.
100 lat temu, w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r., wybuchło pierwsze z trzech Powstań Śląskich. Wybuchło spontanicznie, trwało zaledwie osiem dni i zakończyło się militarną porażką. Miało jednak wpływ na decyzje podejmowane na konferencji pokojowej w Paryżu.
Rzeczpospolita będzie zawsze pamiętać o śląskich bohaterach i patriotach, bo ta ziemia i jej dzieje są nieodłączną częścią całych naszych dziejów ojczystych – mówił w setną rocznicę wybuchu I Powstania Śląskiego prezydent Andrzej Duda, który wziął udział w uroczystej sesji regionalnego sejmiku.
100 lat temu, w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r., wybuchło pierwsze z trzech Powstań Śląskich. Wybuchło spontanicznie, trwało zaledwie osiem dni i zakończyło się militarną porażką. Miało jednak wpływ na decyzje podejmowane na konferencji pokojowej w Paryżu.
Powstania Śląskie nie mają, ale też nigdy nie miały, statusu wydarzeń o charakterze centralnym, kojarzą się raczej regionalnie. W czasie obchodów być może mocniej przebiją się do dyskursu publicznego, natomiast bardzo trudno mi powiedzieć, na ile ta pamięć o nich faktycznie się utrwali – mówi PAP dr Sebastian Rosenbaum, historyk z Oddziału IPN w Katowicach.
W dniach 13–15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy rozegrała się decydująca bitwa wojny polsko-bolszewickiej. Określana mianem „cudu nad Wisłą” i uznawana za 18. przełomową bitwę w historii świata zadecydowała o zachowaniu przez Polskę niepodległości i uratowaniu Europy przed bolszewizmem.
Powstania Śląskie były sukcesem - duża część Górnego Śląska znalazła się w Polsce, Śląsk się w niej się rozwijał. Bez niego przedwojenna Polska byłaby małym ekonomicznie krajem – ocenił w przededniu setnej rocznicy wybuchu I Powstania Śląskiego prof. Zygmunt Woźniczka.
Od początku 1919 r. przez Górny Śląsk przetaczała się fala strajków i wystąpień robotniczych. Dodatkowe wzburzenie powodował fakt zwalniania Ślązaków z kopalń i hut, aby zatrudniać byłych członków bojówek Freikorpsu. Tymczasem w Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska panował rozdźwięk.
W piątkowy wieczór historyczny gmach Sejmu Śląskiego w Katowicach zostanie otwarty dla zwiedzających, a fasada budynku stanie się scenerią multimedialnego widowiska. Wśród atrakcji, upamiętniających 100. rocznic wybuchu I powstania śląskiego, będzie też wystawa ponad 3 tys. ołowianych żołnierzyków.
„Dla współczesnych młodych Wielkopolan, dla młodych Polaków, gen. Stanisław Taczak nie powinien być tylko twórcą tradycji narodowej, powinien także oddziaływać jako wzór określonej postawy. Postawy obowiązku wobec siebie i społeczeństwa, +w pracy zbrojnej i obywatelskiej+” – czytamy.