100 lat temu, 26 listopada 1919 r., w Białymstoku urodził się przyszły prezydent na Uchodźstwie, ostatni prezydent II RP Ryszard Kaczorowski. Przez pół wieku był jednym z najaktywniejszych działaczy emigracji niepodległościowej i depozytariuszem tradycji polskiej państwowości.
Ostatni prezydent RP na uchodźstwie był jednym z wybitnych przywódców polskiej emigracji niepodległościowej, niezłomnym orędownikiem sprawy polskiej – napisał w liście do uczestników koncertu upamiętniającego 100. rocznicę urodzin Ryszarda Kaczorowskiego premier Mateusz Morawiecki.
Po wrześniu 1939 r. obecność licznych skupisk Polaków na Zachodzie jawiła się jako siła wspierająca rząd RP w walce o zwycięstwo sprawy polskiej. Szczególną wagę do tego zagadnienia przykładał Władysław Sikorski, ale robiły to również dwa pozostałe gabinety rządowe II wojny: Stanisława Mikołajczyka i Tomasza Arciszewskiego – mówi PAP prof. Marek Kornat z Instytutu Historii PAN i UKSW.
75 lat temu, w nocy z 25 na 26 lipca 1944 r., w ramach trzeciej operacji „Most” do okupowanej Polski przerzucono kurierów rządu na Uchodźstwie, m.in. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. W drogę powrotną do Wielkiej Brytanii samolot zabrał wybitnych polskich działaczy politycznych oraz części rakiety V-2.
76 lat temu, 4 lipca 1943 r., w katastrofie samolotu nad Gibraltarem zginął gen. Władysław Sikorski, współautor zwycięstwa nad Armią Czerwoną w 1920 r., premier II RP. W czasie II wojny światowej Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych i szef rządu RP na uchodźstwie. Okoliczności jego śmierci do dziś budzą kontrowersje.
25 lat temu, 17 września 1993 r., w Krakowie odbył się ponowny pogrzeb gen. Władysława Sikorskiego. Pół wieku po katastrofie gibraltarskiej szczątki premiera i Naczelnego Wodza sprowadzono do Polski
75 lat temu, 14 lipca 1943 r., Stanisław Mikołajczyk objął tekę premiera londyńskiego rządu RP. W bardzo trudnym momencie. Właśnie zginął Władysław Sikorski, a już wkrótce losy Polski miały się rozegrać na konferencji w Teheranie.
Poselstwo RP w Bernie było ważnym ogniwem w przekazywaniu różnym czynnikom rządowym oraz środkom propagandy na zachodzie Europy i USA wiadomości o losie Żydów polskich i obywateli innych państw - oceniła dla PAP dr Danuta Drywa z Muzeum Stutthof w Sztutowie.
Polski rząd na uchodźstwie brał udział w 1944 roku w negocjowaniu 20 mln franków łapówki dla Heinricha Himmlera w zamian za uwolnienie 300 tys. pozostających przy życiu Żydów z całej Europy - wynika z dokumentów archiwalnych, do których dotarła PAP.