Na kłamstwie, na półprawdach nie da się budować uczciwych relacji; w sprawach historii nie może być kompromisu - tak szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk skomentował uchwałę ws. zbrodni na Wołyniu. Sejm nazwał rzeź czystką etniczną o znamionach ludobójstwa, a nie ludobójstwem. "W sprawach historii, oceny historii nie powinno być kompromisów. Historia jest albo czarna albo biała, nie jest szara" - podkreślił Mularczyk w rozmowie z PAP po piątkowym głosowaniu.
Ruch Palikota sprzeciwia się hucpie politycznej i traktowaniu historii jak pałki do zabijania przeciwników politycznych, dlatego głosował przeciwko podjęciu uchwały upamiętniającej zbrodnię wołyńską - powiedział po piątkowym głosowaniu rzecznik RP Andrzej Rozenek. "Jesteśmy przeciwni temu, żeby używać Sejmu RP do tego typu hucpy politycznej, jaką widzieliśmy na sali sejmowej, te kłótnie, obrzucanie się nawzajem obelgami z okazji rocznicy tragedii wołyńskiej" - powiedział Rozenek PAP.
Polacy i Ukraińcy dojdą do porozumienia w sprawach historii, gdy każda ze stron uszanuje prawo do posiadania własnej prawdy w tej dziedzinie - mówią PAP ukraińscy intelektualiści w przededniu 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej. W wyniku akcji przeprowadzonej w czasie II wojny światowej przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na Wołyniu i w Galicji wschodniej śmierć poniosło ok. 100 tysięcy Polaków. Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały ok. 100 polskich miejscowości.