Stworzenie izby pamięci w piwnicach budynku administracyjnego aresztu, czyli w miejscu, gdzie po wojnie wykonywano wyroki śmierci i grzebano niektórych zabitych - to jeden z pomysłów do realizacji w ramach współpracy służby więziennej i IPN w Białymstoku.
Szczątki kolejnych czterech osób odnaleziono w czasie prac ekshumacyjnych w piwnicach aresztu śledczego w Białymstoku - poinformował w poniedziałek IPN. Prace związane były z poszukiwaniami ofiar zbrodni komunistycznych w ramach śledztwa Instytutu.
Sondaże archeologiczne przeprowadzone w czwartek i piątek nie wykazały, by za ogrodzeniem aresztu śledczego w Białymstoku były pochówki z lat 1939-56. Prace miały związek ze śledztwem IPN dotyczącym m.in. powojennych zbrodni UB, popełnionych na terenie aresztu.
W piwnicy budynku administracyjnego aresztu śledczego w Białymstoku wznowione zostały w poniedziałek prace poszukiwawcze ofiar szczątków zbrodni komunistycznych. To część śledztwa w tej sprawie, prowadzonego przez IPN. Ten etap prac potrwa do 28 listopada.
Odkrycie szczątków 70 osób w 17 jamach grobowych - to efekt prac ekshumacyjnych prowadzonych od 15 czerwca przez Instytut Pamięci Narodowej przy białostockim Areszcie Śledczym. Prace będą kontynuowane we wrześniu - poinformował w czwartek IPN w Białymstoku.