IPN złożył apelację od wyroku w procesie dot. zamiaru podania w 1981 r. legendzie NSZZ "Solidarność" Annie Walentynowicz leku, który mógłby zagrozić jej zdrowiu lub życiu. Wcześniej sąd w Radomiu uniewinnił trzech byłych funkcjonariuszy SB.
Podawanie leków, które miały wpłynąć na zachowanie i zdrowie działaczy opozycyjnych, było w czasach komunizmu częstą praktyką Służby Bezpieczeństwa - mówił w środę w sądzie w Radomiu jeden ze świadków w procesie dot. próby otrucia Anny Walentynowicz przez trzech b. funkcjonariuszy SB.
Trzech sędziów zawodowych zajmie się sprawą dot. próby otrucia w 1981 r. w Radomiu działaczki związkowej Anny Walentynowicz. Sąd podjął decyzję o poszerzeniu składu orzekającego ze względu na doniosłą wagę sprawy i przesunął termin rozprawy z listopada na 18 grudnia.
Państwowa Medyczna Służba Prawna Chile ogłosiła, że pobrane po ekshumacji próbki kości Pablo Nerudy, chilijskiego laureata literackiej Nagrody Nobla, zostaną zbadane w wyspecjalizowanym laboratorium w USA w celu ustalenia, czy nie zawierają śladów trucizny.
Sąd Apelacyjny w Lublinie odroczył do 13 września rozpoznanie apelacji IPN od orzeczenia Sądu Okręgowego w Radomiu o umorzeniu postępowania w sprawie próby otrucia w 1981 r. Anny Walentynowicz przez SB. Powodem umorzenia było przedawnienie zarzucanych czynów.