12. edycja konkursu „Książka Historyczna Roku” została unieważniona. Jak poinformowali w piątek w oświadczeniu jego organizatorzy – Telewizja Polska, Polskie Radio, IPN i Narodowe Centrum Kultury – decyzja jest podyktowana „troską o wiarygodność i prestiż Nagrody”.
Decyzja o wycofaniu publikacji „Wołyń zdradzony” Piotra Zychowicza z konkursu „Książka Historyczna Roku” zapadła bez konsultacji z Instytutem Pamięci Narodowej – jednym z organizatorów konkursu – poinformował PAP rzecznik IPN Adam Stefan Lewandowski.
Organizatorzy 12. Konkursu „Książka Historyczna Roku” poinformowali w czwartek na swojej stronie internetowej o wycofaniu z rywalizacji o nagrodę im. Oskara Haleckiego książki Piotra Zychowicza „Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA”. Jak ocenia w rozmowie z PAP autor publikacji, to zamach na wolność słowa i debaty publicznej w Polsce.
W związku z bezprawnym – bez wiedzy i zgody jury – wycofaniem książki Piotra Zychowicza „Wołyń zdradzony” z konkursu „Książka Historyczna Roku” rezygnuję z zasiadania w jego jury z ramienia Polskiego Radia – napisał historyk dr hab. Sławomir Cenckiewicz w liście do prezesa rozgłośni.
Dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę okrutnych zbrodni Ukraińskiej Powstańczej Armii - pisze w swojej najnowszej książce Piotr Zychowicz. Jego „Wołyń zdradzony” we wtorek trafił do księgarń. Gdzie byli ci malowani chłopcy, te wszystkie „Wilki” , „Błyskawice” i „Gromy” ? - pyta autor.
Według Piotra Zychowicza, autora książki „Obłęd '44”, oficerowie Armii Krajowej, podejmując decyzję o wybuchu powstania warszawskiego, wydali wyrok śmierci na własne wojsko. „Jeżeli mit Powstania ma więc polegać na gloryfikacji tej decyzji, to jest to mit niezwykle szkodliwy. Nie rozumiem jak można +wzmacniać tożsamość narodową+ i budować dumę narodową opierając się na klęskach? To absurd” – podkreśla w rozmowie z portalem dzieje.pl Zychowicz.