„Rzeczy zbędne” to hasło 3. edycji Festiwalu Teatr na Faktach, który w czwartek rozpocznie się w Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego we Wrocławiu. W programie imprezy znalazło się ponad 20 wydarzeń – spektakli, czytań performatywnych oraz spotkań i dyskusji.
Hasło tegorocznej odsłony festiwalu – jak podkreślają jego organizatorzy – „odnosi się do przedmiotów, wartości i idei, które mogą być postrzegane jako zbędne w ekstremalnych sytuacjach życiowych”. „Przykładem jest plecak uciekinierki z Mariupola, w którym najcenniejszymi rzeczami są jabłko i stary batonik, a nie książki czy pamiątki. Festiwal porusza tematy wolności, człowieczeństwa, pokoju oraz osobistych wyborów i wartości, które dla jednych są niezbywalne, a dla innych zbędne” – zaakcentowała Dominika Laszkiewicz z biura prasowego Instytutu im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu.
Program festiwalu tworzy ponad 20 wydarzeń; obok spektakli dokumentalnych, to także czytania performatywne, dyskusje, spotkania oraz warsztaty. „Każdy ze spektakli i każde z czytań performatywnych będzie się odnosić do prawdziwych bohaterów i zdarzeń. Twórcy i twórczynie wsłuchują się w historie dziejące się tu i teraz, najaktualniejsze i najdrażliwsze. Wiele z nich zostanie opowiedzianych po raz pierwszy tak głośno i z taką mocą” – podkreślił dyrektor artystyczny festiwalu Jakub Tabisz.
Dodał, że w programie festiwalu znalazły się spektakle o osobistej wierze, o migracji, o uwięzieniu, o pracy bez końca i braku perspektyw na godziwe zajęcie, o mniejszości i wykluczeniu. „Każda z tych historii wydarzyła się gdzieś w Polsce, a czasami poza jej granicami. W programie znajdują się premierowe pokazy dokumentalne, najciekawsze i najnowsze realizacje wrocławskiego Teatru na faktach, a także produkcje gościnne, z ostrzeliwanego rakietami Charkowa czy z białoruskiej celi” – dodał Tabisz.
Festiwal zakończy się w niedzielę, 23 czerwca.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ dki/