Pamięć ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku w Lublinie uczczono w środę, w 76. rocznicę jego likwidacji. W latach 1941-44 życie straciło tam około 80 tys. osób, w tym 60 tys. Żydów.
Przed Mauzoleum z prochami pomordowanych przedstawiciele władz administracyjnych i samorządowych oraz pracownicy Muzeum na Majdanku złożyli kwiaty. Ze względów bezpieczeństwa sanitarnego w tym roku nie zostały zorganizowane oficjalne uroczystości upamiętniające.
Zastępca dyrektora Muzeum na Majdanku Wiesław Wysok, powiedział dziennikarzom, że obóz zagłady na Majdanku należał do najstraszniejszych miejsc kaźni, · jakie Niemcy założyli w Europie. „Warunki życia i pracy tu były katastrofalne. Większość więźniów zginęła na skutek warunków bytowych. Ciężka praca, głód, cierpienia powodowały wysoką śmiertelność. Przeżyć Majdanek było niezwykle trudno” – powiedział.
„Dzisiaj w rocznicę likwidacji obozu warto przywołać testament byłych więźniów. Ten testament jest swoistym memento i ostrzeżeniem dla współczesnego świata. Ziemia Majdanka nie pozwala nam zapomnieć, do czego prowadzi pogarda, nienawiść człowieka do człowieka, narodu do narodu. O tym trzeba nieustannie przypominać” – dodał Wysok.
W Centrum Obsługi Zwiedzających otwarto wystawę poświęconą jednemu z więźniów Majdanka, Jerzemu Kwiatkowskiemu, autorowi wspomnień „485 dni na Majdanku”, w których opisał swoje przeżycia w obozie. „Ta relacja jest traktowana jako najważniejsze źródło wiedzy o historii Majdanka, ze względu na to, że ten wykształcony prawnik, w latach 30. przedsiębiorca, był w stanie bardzo szczegółowo scharakteryzować to, czego był świadkiem i opisać, jak wyglądała machina obozowa na Majdanku” – powiedziała Dorota Niedziałkowska z działu wystawienniczego Muzeum.
Na wystawie zaprezentowano dokumenty i fotografie ze zbiorów Państwowego Muzeum na Majdanku oraz Hoover Institution Library and Archives w Stanach Zjednoczonych, a także zdjęcia rodzinne i pamiątki przechowywane przez Kwiatkowskiego w jego ostatnim nowojorskim mieszkaniu. Wystawa będzie czynna do końca lutego 2021 r., jest też dostępna w internecie.
Niemiecki obóz koncentracyjny w Lublinie, w urzędowej nomenklaturze nazywany Konzentrationslager Lublin, funkcjonował od października 1941 r. do 22 lipca 1944 r. Spośród prawdopodobnie 150 tys. osób z około 30 krajów, które przeszły przez Majdanek, na skutek głodu, chorób, pracy ponad siły, a także w egzekucjach i komorach gazowych, życie straciło około 80 tys. osób, z czego 60 tys. stanowili Żydzi przywożeni tu z całej Europy.
Likwidację obozu na Majdanku Niemcy rozpoczęli w marcu 1944 r., w obozie znajdowało się wtedy kilkanaście tysięcy więźniów. Większość z nich przetransportowano do innych obozów koncentracyjnych. Niemcy, likwidując obóz niszczyli dokumenty, rozbierali baraki, podpalili budynek krematorium, usiłowali zacierać ślady zbrodni.
22 lipca około 800 osób wyprowadzono z Majdanka pod eskortą funkcjonariuszy SS i po kilkudniowym marszu załadowano w Ćmielowie do pociągu jadącego do Auschwitz. Następnego dnia rano, w niedzielę 23 lipca, z Majdanka wyszli niepilnowani przez nikogo chłopi. Później na teren obozu wkroczyły Wojska I Frontu Białoruskiego.
Po wkroczeniu wojsk sowieckich na Majdanku powstał obóz dla jeńców niemieckich, skąd sukcesywnie wysyłano ich w głąb Związku Sowieckiego. Jedno z pól byłego hitlerowskiego obozu przejęło NKWD - więziono tu żołnierzy polskiego podziemia, Armii Krajowej oraz Batalionów Chłopskich, uznanych za wrogów politycznych, których potem wywieziono do łagrów sowieckich.
W listopadzie 1944 r. na terenie byłego obozu utworzono muzeum. (PAP)
Autor: Zbigniew Kopeć
kop/aszw/