78 lat temu, 30 sierpnia 1944 roku, dowództwo AK nakazało całkowitą ewakuację sił powstańczych ze Starówki. Na ul. Zakroczymskiej zginął Władysław Cieplak "Giewont" - żołnierz Batalionu "Zośka" i uczestnik akcji pod Arsenałem.
30 sierpnia 1944 r. Dowództwo AK na Stary Mieście nakazało całkowitą ewakuację do Śródmieścia. Ranni mieli być ewakuowani kanałami, głównie do Śródmieścia.
Batalion AK "Chrobry I" nadal bronił pozycji w rejonie ul. Bielańskiej, przy Banku Polskim. W godzinach wieczornych powstańcy przygotowywali się do przebicia się w kierunku Pl. Żelaznej Bramy.
W zbombardowanym budynku przy ul. Zakroczymskiej 7 zginął m.in. dowódca kompanii w Batalionie AK "Zośka", Władysław Miłosław Cieplak (1917-1944) ps. "Giewont", harcmistrz Szarych Szeregów i uczestnik akcji pod Arsenałem. Kilkanaście dni wcześniej został odznaczony Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych.
W 30. dniu Powstania niemieckie bombowce nurkujące Ju-87 tzw. "sztukasy" wykonywały naloty na okolice Placu Grzybowskiej i ul. Żelazną. Hitlerowcy prowadzili także ostrzał artyleryjski Powiśla.
Na Mokotowie niemieckie bomby i pociski trafiły w powstańczy szpital przy ul. Chełmskiej 19. Zginęło ok. 300 osób. Luftwaffe zbombardowało także Sielce i Sadybę.(PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ aszw/