Holokaust to zbrodnia, o której nikt nie chciał wiedzieć, a raporty Jana Karskiego nigdzie nie spotkały się z większym zainteresowaniem – pisze dla portalu Philippine Business and News ambasador RP w Holandii Marcin Czepelak, zaangażowany w dialog polsko-żydowski w tym kraju.
"Spisane przez Karskiego relacje zostały przekazane rządom Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. (...) Tylko +New York Times+ z 25 listopada 1942 roku opublikował na 10. stronie krótki tekst o niemieckim planie zamordowania 250 tysięcy polskich Żydów. Tylko tyle i aż tyle" - podkreśla Czepelak.
Autor przypomina, że z inicjatywy władz polskich na uchodźstwie Karski wyjechał do USA i został przyjęty przez prezydenta Franklina Delano Roosevelta, jednak "jego relacja spotkała się z niedowierzaniem i obojętnością".
Autor przypomina również, że z inicjatywy władz polskich na uchodźstwie Karski wyjechał do USA i został przyjęty przez prezydenta Franklina Delano Roosevelta, jednak "jego relacja spotkała się z niedowierzaniem i obojętnością".
"Odbył też wiele innych rozmów, między innymi z sędzią Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Felixem Frankfurterem, amerykańskim sekretarzem stanu Cordellem Hullem, szefem agencji wywiadu zagranicznego USA Williamem Josephem Donovanem, arcybiskupem Chicago Samuelem Stritchem czy wpływowym rabinem Stephenem Wise’em. Reakcje były podobne: brak wiary w świadectwa Karskiego i brak reakcji. Wolny świat milczał wobec zbrodni Holokaustu" - wspomina Czepelak.
Rząd polski wykorzystał przywiezione przez Karskiego materiały w rozmowach z władzami Wielkiej Brytanii. "Wobec braku brytyjskiej reakcji rząd polski postanowił zwrócić się z notą do państw-sygnatariuszy Deklaracji Narodów Zjednoczonych", która zawierała dane na temat sytuacji Żydów w okupowanej Polsce i zbrodni niemieckich. "W końcowych akapitach rząd polski wzywał nie tylko do potępienia dokonywanych mordów i ukarania winnych, ale także apelował o podjęcie działań, które powstrzymałyby stosowanie metod masowej zagłady" - zaznacza ambasador.
"Władze polskie, próbując nagłośnić fakt ludobójstwa Żydów na terenie okupowanej Polski, poza oficjalnym złożeniem noty zdecydowały się także na opublikowanie specjalnej broszury w wysokim nakładzie w języku angielskim i dystrybuowanie jej m.in. przez polskie placówki dyplomatyczne i konsularne. Publikacja była zatytułowana +The Mass Extermination of Jews in German Occupied Poland+ (masowa eksterminacja Żydów w okupowanej przez Niemcy Polsce - PAP)" - przypomina Czepelak.
"Władze polskie, próbując nagłośnić fakt ludobójstwa Żydów na terenie okupowanej Polski, poza oficjalnym złożeniem noty zdecydowały się także na opublikowanie specjalnej broszury w wysokim nakładzie w języku angielskim i dystrybuowanie jej m.in. przez polskie placówki dyplomatyczne i konsularne. Publikacja była zatytułowana +The Mass Extermination of Jews in German Occupied Poland+ (masowa eksterminacja Żydów w okupowanej przez Niemcy Polsce - PAP)" - przypomina Czepelak.
Tekst jest częścią najnowszej odsłony projektu "Opowiadamy Polskę światu", realizowanego przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. W ponad 60 mediach na całym świecie ukazują się teksty o Polsce i jej historii autorstwa m.in. premiera Mateusza Morawieckiego i zagranicznych historyków poświęcone potrzebie europejskiej solidarności w obliczu wspólnych zagrożeń. Przypomniana zostanie również 80. rocznica powstania Armii Krajowej.
Poprzednie edycje akcji związane były z rocznicami wybuchu II wojny światowej, wyzwolenia obozu w Auschwitz, Bitwy Warszawskiej czy wydarzeń grudniowych w 1970 r. Ponad miliardowy zasięg osiągnęły tekst opublikowane w 38 krajach świata z okazji 40-lecia "Solidarności". Artykuły napisane z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja opublikowały media w 62 krajach, w 22 językach. Wszystkie teksty akcji opublikowane są na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl. (PAP)
baj/ akl/