Brytyjski historyk Roger Moorhouse przypomniał w czwartek o jednym z pierwszych wydarzeń w czasie niemieckiej napaści na Polskę 1 września 1939 r., jakim był atak na Pocztę Polską w Gdańsku i o wyjątkowo brutalnym potraktowaniu jej obrońców.
"Tego dnia w 1939 r. niemiecka inwazja na Polskę rozpoczęła się, gdy o godz. 4.48 polski fort na Westerplatte został ostrzelany przez niemiecki pancernik Schleswig-Holstein. Niemieckie siły przelały się przez zachodnią, północną i południową granicę Polski, angażując polskie siły. Tymczasem bombowce Luftwaffe atakowały z powietrza polskie miasta i miasteczka. Poczta Polska w Gdańsku również została zaatakowana przez Niemców. Personel - wzmocniony rezerwistami - walczył, stawiając opór mimo przytłaczającej niemieckiej przewagi, do końca dnia. Brutalność niemieckiego oblężenia Poczty Polskiej w Gdańsku była zdumiewająca, a jego kulminacją było wpompowanie benzyny do piwnicy i podpalenie jej. Ci, którzy przeżyli piekło, zostali doprowadzeni do sądu jako oddziały nieregularne. Większość miała zostać rozstrzelana" - przypomniał Moorhouse w serii wpisów na Twitterze.
Niemiecka inwazja na Polskę opisana została przez Moorhouse'a w jego ostatniej do tej pory książce "Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi". Roger Moorhouse to brytyjski historyk i pisarz specjalizujący się w historii II wojny światowej. Jest autorem lub współautorem kilkunastu książek na ten temat. (PAP)
bjn/ tebe/