71 proc. badanych docenia wagę ostatniej wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce i na Ukrainie; bagatelizuje ją 20 proc. ankietowanych – wynika z sondażu CBOS.
W lutym prezydent USA Joe Biden złożył wizytę w Polsce. Po wylądowaniu 20 lutego w Rzeszowie udał się z niezapowiedzianą wizytą do Kijowa. Po powrocie z Ukrainy do Polski spotkał się z przedstawicielami polskich władz, wziął udział w nadzwyczajnym szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, a także wygłosił przemówienie do Polaków, w którym podziękował za wsparcie dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy i jej obywateli oraz potwierdził dalszą pomoc USA dla obrony Ukrainy i wcześniejsze deklaracje dotyczące ewentualnej obrony polskich granic.
Z sondażu CBOS wynika, że 71 proc. badanych docenia wagę ostatniej wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce i na Ukrainie, przy czym 26 proc. uważa, że miała ona bardzo duże znaczenie, a 45 proc. twierdzi, że duże.
W mniejszości są natomiast respondenci skłonni ją bagatelizować, przy czym 14 proc. stwierdziło, że miała ona małe znaczenie, a 6 proc. uznało ją za praktycznie pozbawioną znaczenia.
10 proc. badanych nie potrafił ocenić wagi tej wizyty.
Częściej dużą wagę wizycie Bidena w Polsce przypisują deklarujący sympatię dla obozu rządzącego (40 proc. z nich uważa ją za mającą bardzo duże znaczenie, a 49 proc. za mającą duże znaczenie). Mniej entuzjastyczni są sympatycy opozycji, ale także wśród nich dominuje przekonanie o dużej wadze tej wizyty (30 proc. z nich uważa ją za mającą bardzo duże znaczenie, a 45 proc. za mającą duże znaczenie). Częściej niż pozostali jej znaczenie bagatelizują respondenci deklarujący brak sympatii zarówno dla rządzących, jak i opozycji (18 proc. z nich uznało, że miała ona małe znaczenie, a 8 proc. uznało ją za praktycznie bez znaczenia). Blisko połowa (48 proc.) uchylających się od odpowiedzi na pytanie o sympatie polityczne nie zajęła stanowiska także w kwestii wagi tej wizyty.
W badaniu zapytano także o ocenę aktualnych stosunków polsko-amerykańskich. Po ostatniej wizycie Joe Bidena 79,9 proc. badanych oceniło je pozytywnie, przy czym dominują (56,4 proc.) respondenci uważający relacje polsko-amerykańskie za raczej dobre, a 23,5 proc. określa je jako zdecydowanie dobre. 13,9 proc. ankietowany uważa, że relacje te są obecnie ani dobre, ani złe, a 0,9 proc. określa je jako złe. Nie potrafiło lub nie chciało ich ocenić 5,4 proc. badanych.
Jak zauważa CBOS, społeczne oceny stosunków polsko-amerykańskich są obecnie jednymi z najlepszych w historii badań, czyli od października 1987 roku. Ze zbliżonym rozkładem ocen mieliśmy do czynienia jedynie w marcu 1990 roku, kiedy również cztery piąte badanych uznawało je za dobre.
Zdaniem 61 proc. respondentów relacje polsko-amerykańskie są w podobnym stopniu korzystne dla obu stron. Według 18 proc. ankietowanych beneficjentem wzajemnych relacji są głównie Stany Zjednoczone, zaś 6 proc. uważa, że korzyści z tych relacji odnosi głównie nasz kraj. 14 proc. badanych uchyla się od zajęcia stanowiska w tej kwestii.
52 proc. Polaków twierdzi, że - ogólnie rzecz biorąc - Stany Zjednoczone mają raczej pozytywny wpływ na świat. 28 proc. badanych uważa, że wpływ USA na świat zależy od sytuacji, natomiast zaledwie 6 proc. ocenia, że jest on raczej negatywny i tyle samo sądzi, że nie jest ani jednoznacznie pozytywny, ani negatywny.
Badanie przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod: 1) wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), 2 wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI) – dane kontaktowe respondent otrzymywał w liście zapowiednim od CBOS, 3) samodzielne wypełnienie ankiety internetowej (CAWI), do której dostęp był możliwy na podstawie loginu i hasła przekazanego respondentowi w liście zapowiednim od CBOS. We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań oraz strukturę. Badanie zrealizowano w dniach od 6 do 16 marca 2023 roku na próbie liczącej 993 osoby (w tym: 58,0 proc. metodą CAPI, 24,6 proc. – CATI i 17,4 proc. – CAWI).(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ itm/