W niedzielę, w przeddzień 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz, Centralna Rada Żydów w Niemczech zaapelowała o podjęcie większej liczby inicjatyw umożliwiających wizyty w miejscach zbrodni popełnionych przez narodowych socjalistów.
"Każdy, kto kiedykolwiek był w Auschwitz, nie (ma potrzeby), by zadawać sobie pytanie, dlaczego pamięć o Shoah (zagładzie Żydów europejskich, dokonanej przez Niemców podczas II wojny światowej - PAP) musi być podtrzymywana" - podkreślił przewodniczący Rady Josef Schuster, cytowany w niedzielę przez agencję dpa. "Każdy, kto był w Auschwitz, rozumie, dlaczego pamięć o Shoah nie ma porównania z niczym innym" - dodał.
Szef Centralnej Rady Żydów zwrócił uwagę, że upamiętnienie wyzwolenia Auschwitz nigdy nie jest rutyną, ale w tym roku ta rocznica powinna jeszcze bardziej skłaniać do refleksji.
Jest coraz mniej świadków Shoah. Coraz więcej osób w Niemczech nie ma rodzinnych powiązań z epoką narodowego socjalizmu - zauważył Schuster.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
27 stycznia obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ szm/