
Po latach współpracy z Europejską Siecią Pamięci i Solidarności (ESPS) Czechy zdecydowały się na pełne członkostwo w międzynarodowej inicjatywie dbającej o pamięć historyczną oraz edukację. Deklarację podpisano w poniedziałek w Pradze.
Sieć dokumentuje i upowszechnia wiedzę na temat XX-wiecznej historii Europy, ze szczególnym uwzględnieniem lat wojen i dyktatur. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska podkreśliła w rozmowie z PAP, że nie ma czegoś takiego jak wspólna polityka pamięci. „Jest nasza polityka pamięci, jest wielość perspektyw, ale to, co jest najważniejsze, to to, żeby każdy z tych krajów mógł rozmawiać ze sobą”. Jej zdaniem pamięć lokalna z czasem ma szansę stać się pamięcią uniwersalną.
Minister stwierdziła, że funkcjonowanie Sieci najlepiej oddaje słowo "dialog". „Dialog, a nawet wielogłos, bo to nigdy nie jest rozmowa tylko z jednym partnerem. To jest rozmowa z co najmniej trzema-czterema partnerami, gdzie każdy ma prawo do przedstawienia swojej racji, ale też, co jest znacznie ważniejsze, usłyszenia tego, co mówią do niego” - powiedziała Wróblewska PAP.
Ze strony czeskiej głównym partnerem w Sieci będzie Instytut Badań nad Reżimami Totalitarnymi (USTR). Jego dyrektor Ladislav Kudrna powiedział PAP, że instytut, którym kieruje, oraz inne placówki w Czechach od lat realizują wspólne projekty. W przyszłości chce z partnerami w innych krajach zająć się opracowaniami dotyczącymi krajowego ruchu oporu wobec niemieckiej okupacji. W części badań dotyczącej komunizmu chciałby zrealizować wspólny projekt dotyczący kolektywizacji wsi. „W każdym z krajów dawnego bloku wschodniego realizowano tak zwaną kolektywizację, gdzie zabierano drobnym rolnikom majątek, ziemię. Nazywam to największą zbrodnią na duszy, jaka dokonała się w historii narodu czeskiego” - powiedział szef USTR, który już przygotowuje wielką międzynarodową konferencję na ten temat.
Z planów USTR zadowolony jest dyrektor ESPS Rafał Rogulski. Ma nadzieję, że także inne kraje będą chętne do współtworzenia przestrzeni wspólnej refleksji nad przeszłością. „Realizujemy projekty z bardzo różnych dziedzin, wszystkie dotyczą historii XX wieku. Wszystkie są międzynarodowe, wszystkie są organizowane we współpracy z innymi instytucjami z różnych krajów” - powiedział PAP Rogulski.
Zwrócił uwagę, że realizowane bezpośrednio przez Sieć lub przez nią wspierane projekty to zarówno konferencje naukowe, jak i kampanie edukacyjne dla młodzieży. „Nasze projekty zakładają, że ludzie z różnych krajów i instytucji spotykają się ze sobą - wymieniają doświadczenia nie tylko pozytywne, ale też negatywne - i nawiązują współpracę” - powiedział Rogulski i dodał, że dzięki międzynarodowej współpracy w sferze historii możemy się o sobie nawzajem dowiedzieć trochę więcej.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ miś/