
Instytut Pamięci Narodowej zaprezentował historyczną kamerę, którą Telewizja Polska w 1980 r. filmowała podpisanie porozumienia między strajkującymi w Stoczni Szczecińskiej robotnikami a władzami PRL. Arriflexa 16ST przechował operator TVP Włodzimierz Szulc.
Kamerę, którą ekipa Telewizji Polskiej w 1980 r. rejestrowała robotnicze protesty, strajk okupacyjny na terenie ówczesnej Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego oraz podpisanie 30 sierpnia porozumienia z delegacją rządową, przekazał Instytutowi Pamięci Narodowej operator Włodzimierz Szulc, od 40 lat związany z regionalnym ośrodkiem TVP.
To jest niemy świadek wydarzeń Sierpnia 1980. Wydaje mi się, że archiwum IPN to najlepsze miejsce dla tej kamery, która może opowiadać historię – powiedział Szulc podczas uroczystego przekazania kamery w środę w siedzibie szczecińskiego oddziału IPN. – To nie jest podobny egzemplarz, to jest ten egzemplarz, który był wtedy w stoczni, w rękach kolegi Stasia Brychcego – podkreślił.
W rozmowie z PAP Szulc wyjaśnił, że kamera wiele lat przeleżała u niego w domu po tym, jak w TVP Szczecin zdecydowano, że stary sprzęt ma trafić na złom. Wcześniej tym Arrifexem 16ST pracował Stanisław Brychcy (zm. w 2015 r.), operator TVP Szczecin od lat 70. XX w.
– Stasiu mi tę kamerę przekazał – wyjaśnił Szulc. – Przez lata zalegała gdzieś w szafie na korytarzu. Ze względu na przepisy przeciwpożarowe kazali szafy i ich zawartość wyrzucać. Pomyślałem sobie, że taki zabytek nie może trafić na śmietnik!
Szulc wyjaśnił, że Arrifexem 16ST pracował krótko. W latach 80. TVP przechodziła na nośniki elektroniczne, obraz rejestrowano na taśmach VHS i Beta. Doświadczony operator zaznaczył, że przekazana do archiwum IPN kamera prawdopodobnie była w regionalnym ośrodku TVP od lat 60. ubiegłego stulecia.
Jest bardzo prawdopodobne, że ten historyczny egzemplarz filmował również wydarzenia grudnia 1970 w Szczecinie – ocenił dyrektor szczecińskiego oddziału IPN Krzysztof Męciński.
Szulc potwierdził, że zachowany Arriflex mógł rejestrować wiele ważnych momentów w historii miasta. W regionalnym ośrodku telewizji były wtedy cztery zespoły: operator, asystent, oświetlacz, dźwiękowiec itd. Każdy zespół dysponował dwiema kamerami. Arrifexy były lekkie, poręczne, można było z taką kamerą wejść w tłum – powiedział PAP Szulc.
Moment podpisania Porozumień Sierpniowych w świetlicy Stoczni Szczecińskiej 30 sierpnia 1980 r., na którym widać ówczesnego wicepremiera Kazimierza Barcikowskiego, przywódcę strajku w Szczecinie Mariana Jurczyka oraz operatora Stanisława Brychcego z ręczną kamerą, uwiecznił na zdjęciach Jerzy Undro, przez kilkadziesiąt lat fotoreporter PAP w Szczecinie.
Historyczna kamera będzie prezentowana, jak zapowiedział dyrektor Męciński, w Przystanku Historia, czyli miejscu debat i wystaw w centrum Szczecina, w biurowcu przy Bramie Portowej. Obok gabloty mają być wyeksponowane zdjęcia i opisy nt. Szczecińskiego Sierpnia 1980 r. i narodzin Solidarności.
W środę szczeciński oddział IPN, jako współorganizator, zaprezentował program obchodów 45. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Szczecinie. Główne uroczystości, przy bramie stoczni i pomniku Anioła Wolności, zaplanowane są na sobotę (30 sierpnia). Prawdopodobnie weźmie w nich udział prezydent RP Karol Nawrocki (w czwartek ma to potwierdzić Kancelaria Prezydenta). W piątek wieczorem w Przystanku Historia odbędzie się debata z bohaterami Sierpnia 80 i historykami.
Solidarność narodziła się w Szczecinie. To tytuł naszej kampanii, w której chcemy podkreślić znaczenie Szczecina w tej drodze do wolności, do powstania Solidarności, wyjątkowego, dziesięciomilionowego ruchu społecznego, którego ludzie przynieśli nam w 1989 roku wolność, suwerenność – podkreślił Męciński.
Przypomniał, że po wielkich strajkach Sierpnia 1980 r. jako pierwsi spełnienie swoich 37 postulatów wywalczyli strajkujący w Szczecinie. Dzień później (31 sierpnia) porozumienie podpisano w Gdańsku, natomiast 3 września zawarto porozumienia w Jastrzębiu i 11 września w Dąbrowie Górniczej.
Pracownicy szczecińskich zakładów wykazali się wyjątkową odwagą i determinacją w tamtych czasach. Jako Szczecinianie powinniśmy być z tego dumni – podsumował Męciński.
W konferencji prasowej w IPN wziął udział Stanisław Wądołowski, sygnatariusz Porozumień Sierpniowych, członek Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Sierpniu 1980 r. – Dla mnie Solidarność urodziła się już w 1970 roku. To był bardzo trudny strajk – podkreślił Wądołowski.
Wądołowski ocenił, że rok 1980 i tzw. karnawał Solidarności nie byłby możliwy bez robotniczego zrywu dekadę wcześniej. Zwrócił uwagę, że w Sierpniu 80 strajkujący „nie dali się podzielić”, a symbolem tego stała się wspólna nazwa związku zawodowego „Solidarność”. (PAP)
tma/ wj/