Żołnierz Armii Krajowej i powojennego podziemia antykomunistycznego Izydor Bukowski ps. Burza został patronem 45. Olsztyńskiego Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej.
Uroczystość nadania imienia 45. Batalionowi Lekkiej Piechoty odbyła się w sobotę w Nidzicy. Jednocześnie - na mocy decyzji ministra obrony narodowej - batalion przyjął tradycję oddziału partyzanckiego ppor. Stefana Rudzińskiego "Wiktora".
Podczas uroczystości przypomniano, że Izydor Bukowski ps. Burza był żołnierzem Armii Krajowej i powojennej konspiracji. "Mimo młodego wieku był wybitnym dowódcą, odważnym, walecznym i całym sercem oddanym Polsce. Takich właśnie postaw uczę moich żołnierzy" - zapewnił dowódca 45. batalionu ppłk Tadeusz Barszczewski.
Podczas uroczystości przypomniano, że Izydor Bukowski ps. Burza był żołnierzem Armii Krajowej i powojennej konspiracji. "Mimo młodego wieku był wybitnym dowódcą, odważnym, walecznym i całym sercem oddanym Polsce. Takich właśnie postaw uczę moich żołnierzy" - zapewnił dowódca 45. batalionu ppłk Tadeusz Barszczewski.
Zastępca dowódcy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Łukasz Buczkowski przypomniał, że ta jednostka i wchodzące w jej skład bataliony kultywują tradycje wybitnych postaci związanych z walką o niepodległą Polskę. "Przyjęte tradycje mają przypominać żołnierzom o ogromie odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa" - wskazał.
Bukowski urodził się w 1914 r. we wsi Dobródka koło Przasnysza. Przed wybuchem II wojny światowej służył jako policjant. Podczas okupacji wstąpił w szeregi ZWZ-AK. W trakcie jednej z potyczek z Niemcami został ciężko ranny. W 1943 r. został dowódcą drużyny w oddziale "Wiktora" walczącym na pograniczu Mazur i Mazowsza.
W marcu 1945 r. Bukowski został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Kilka miesięcy później z mławskiego więzienia uwolnili go żołnierze ROAK. Zdecydował wtedy o powrocie do konspiracji antykomunistycznej. Uczestniczył w wielu akcjach przeciwko UB, MO i organom PPR. Ostatnią była próba nałożenia kontrybucji na referenta PUBP podejrzewanego o grabieże na miejscowej ludności. W sierpniu 1946 r. w miejscowości Wyłuń oddział wpadł w zasadzkę przygotowaną przez UB. Zginęło czterech partyzantów, w tym "Burza". (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ pad/