Cmentarz Kalwaryjski - Pomnik Zesłańców. Fot. Ambasada RP w Wilnie
Polscy dyplomaci na Litwie, a także przedstawiciele polskiej społeczności w sobotę po południu złożyli kwiaty i zapalili znicze w mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego na Rossie finalizując sześciodniową akcję, podczas której odwiedzili na Litwie blisko 60 miejsc polskiej pamięci narodowej.
W sobotę złożono kwiaty i zapalono światełka pamięci także w Kaplicy Powstańców Styczniowych, gdzie spoczywają szczątki 20 powstańców, w tym dwóch przywódców zrywu - Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego, jak również na Nowej Rossie, gdzie pochowano polskich i litewskich żołnierzy poległych w latach 1919-20 w walkach o Wilno.
Na Litwie znajduje się kilkaset miejsc związanych z polską pamięcią narodową. W większości są to kwatery wojskowe, groby uczestników dwóch powstań – listopadowego i styczniowego, żołnierzy walczących na frontach I i II wojny światowej, żołnierzy Armii Krajowej. Jest też wiele miejsc, które w sposób szczególny zapisały się w historii Polski, historii Rzeczypospolitej.
– Na ziemi wileńskiej i szerzej na ziemi litewskiej przez kilka stuleci mieszkali ludzie, którzy mówili po polsku, którzy określali się jako obywatele Rzeczypospolitej, posługiwali się językiem polskim, a polska kultura była podstawowym punktem odniesienia – przypomina w rozmowie z PAP konsul generalny RP w Wilnie Dariusz Wiśniewski.
Polscy dyplomaci w sobotę po południu - wspólnie z harcerzami, młodzieżą szkolną, wilnianami - wzięli udział w zapalaniu i rozstawianiu na grobach najstarszych wileńskich nekropolii, na Rossie i na Cmentarzu Bernardyńskim, tysięcy zniczy.
W tym roku w ramach akcji „Światełko pamięci dla Rossy i Bernardynów”, organizowanej od blisko 20 lat przez Społeczny Komitet Opieki na Starą Rossą (SKOnSR), zebrano ponad 13 tys. zniczy.

Cmentarz Bernardyński. Fot. Ambasada RP w Wilnie
- Tradycyjnie w akcję gromadzenia zniczy angażują się polskie szkoły na Litwie, organizacje społeczne, a także organizacje z Polski – powiedział PAP prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariusz Żybort.
Od pięciu lat znicze na Rossę przekazują m.in. społecznicy z Kętrzyna, gdzie mieszka wiele osób pochodzących z terenów dawnego województwa wileńskiego. W tym roku z Kętrzyna przekazano ponad 1,3 tys. zniczy.
Tysiąc biało-czerwonych zniczy przekazała Ambasada RP w Wilnie. Zapłonęły one na cmentarzu na Antokolu, w największej polskiej kwaterze wojennej na Litwie, gdzie znajduje się 1626 grobów legionistów i żołnierzy polskich poległych lub zmarłych od ran w latach 1919-1920 w walkach o Wilno.
Na najstarszych wileńskich cmentarzach Rossie i Bernardyńskim dominuje polska historia. Położone malowniczo na wzgórzach porośniętych starodrzewem, stanowią nie tylko miejsce pamięci zmarłych, ale też symbole wspólnej historii Polski, Litwy i Wielkiego Księstwa Wileńskiego.
Cmentarz na Rossie został założony w 1801 roku i ma powierzchnię ponad 10 hektarów. Wśród prawie 30 tys. nagrobków są tu groby: poety Władysława Syrokomli, architekta Antoniego Wiwulskiego, historyka i działacza politycznego Joachima Lelewela - nauczyciela Adama Mickiewicza, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, ojca Juliusza Słowackiego, dzieci Stanisława Moniuszki, profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego, powstańców styczniowych.

Cmentarz w Trokach. Fot. Ambasada RP w Wilnie
Przeważają jednak groby zwykłych mieszczan. Nad niektórymi wznoszą się prawdziwe dzieła sztuki. 263 z nich znajdują się na liście zabytków. Najsłynniejszy to wznoszący się ku niebu Czarny Anioł na Rossie - pomnik z brązu i labradorytu dłuta słynnego warszawskiego rzeźbiarza Leopolda Wasikowskiego, który jest wizytówką nekropolii.
Cmentarz Bernardyński znajduje się w starej części Wilna, na Zarzeczu, w zakolu rzeki Wilejki. Jest młodszy od Rossy o dziewięć lat. Spoczywa tu wiele pokoleń wilnian, wśród nich są profesorowie, literaci, poeci, artyści, aktorzy, księża i żołnierze.
Na Cmentarzu Bernardyńskim spoczywają m.in. malarze z rodzin Rusieckich i Ślendzińskich, przodkowie Ferdynanda Ruszczyca, profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego, m.in wykładowca uniwersytecki Józef Jundziłł, jeden z pionierów polskiego lotnictwa Włodzimierz Mazurkiewicz, działaczka niepodległościowa Zofia Bouffałowa czy znakomity wileński fotografik Stanisław Filibert Fleury.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mw/ sp/