Prawda o Rzezi Wołyńskiej musi być wyjaśniona do końca; mam obietnicę z strony prezydenta i rządu ukraińskiego, że ekshumacje wreszcie będą mogły się z powrotem zacząć – podkreślił w sobotę w Jaśle (Podkarpacie) premier Mateusz Morawiecki.
"Jak byłem w Kijowie, dwie moje ostatnie wizyty, to rozmawiałem z prezydentem (Wołodymyrem) Zełenskim również o tym - i mam obietnicę z tamtej strony - że ekshumacje wreszcie będą mogły się z powrotem zacząć. Taką obietnicę złożył prezydent, rząd ukraiński" - mówił Morawiecki odpowiadając na pytania mieszkańców Jasła.
"My tego na pewno nie odpuścimy, niezależnie od tego co się dzieje na Ukrainie (...) nie mamy prawa tego odpuścić i nie odpuścimy. Prawda o rzezi wołyńskiej musi być wyjaśniona do końca" - dodał premier.
Premier: Zbrodnia wołyńska jest czymś niewyobrażalnym i nigdy nie wolno o niej zapomnieć. Prawda zawsze musi być podkreślana przez nas. To jest mój absolutny warunek sine qua non, warunek bezwzględny polityki wobec Ukrainy.
Jak jednocześnie zaznaczył, Ukraińcy umierają dzisiaj na barykadach za naszą wolność i bezpieczeństwo. "I tak też trzeba powiedzieć, i trzeba mieć to w głowie, kiedy myśli się o tym wszystkim" - podkreślił szef rządy.
Dodał, że zbrodnia wołyńska jest czymś niewyobrażalnym i nigdy nie wolno o niej zapomnieć. "Prawda zawsze musi być podkreślana przez nas. To jest mój absolutny warunek sine qua non, warunek bezwzględny polityki wobec Ukrainy" - oświadczył.
Szef rządu był też pytany o transport ukraińskiego zboża, które przez terytorium Polski miało być wysyłane do Afryki. Morawiecki powiedział, że zakończył realizację koncepcji programowej z ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem dotyczącej tego, w jaki sposób to zboże powinno być dalej eksportowane.
"Teraz już chyba od tygodnia czy dwóch zboże jest zaplombowane, bo te korytarze solidarności, tak to nazywaliśmy, rzeczywiście były nieszczelne. To zboże, czasem jako paszowe, w różny sposób trafiało na rynek. Ale teraz, od jakiegoś czasu nie powinno tak być" - zaznaczył Morawiecki.
"Zboże jest zaplombowane i albo w samochodach, albo koleją jedzie zwykle do Gdańska, a potem do Afryki, na Bliski Wschód" - zapewnił.
Premier zapowiedział ponadto, że wkrótce zostanie przeznaczonych ok. 2 mld zł na "zabranie części zboża z silosów zbożowych dzisiaj pełnych u nas w Polsce po to, żeby rolnicy mogli teraz i na czas żniw mieć pełne przekonanie i szansę, że zboże będą mogli sprzedać po przyzwoitej cenie". (PAP)
autor: Rafał Białkowski, Agnieszka Pipała
rbk/ api/ par/