
W Teatrze Wybrzeże w Gdańsku trwają próby do spektaklu "Memling, czyli historia końca świata". Reżyserka i autorka scenariusza Agata Duda-Gracz zamierza opowiedzieć o postaciach "Sądu Ostatecznego", jego twórcy i konkurencji. Obraz, który jest w Muzeum Narodowym w Gdańsku, przechodzi konserwację.
"Rozpoczęliśmy wyjątkową podróż w czasie. Agata Duda-Gracz, reżyserka i autorka tekstu wraz z naszym zespołem zaprosi do obejrzenia historii inspirowanej "Sądem Ostatecznym" Hansa Memlinga, który znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku" - powiedziała PAP kierowniczka Działu Komunikacji i Edukacji Teatru Wybrzeże Monika Mioduszewska.
Wyjaśniła, że spektakl będzie opowiadał o twórcy obrazu, brugijskim malarzu Hansie Memlingu, oraz jego konkurencie - Hugo van der Goesie. "Namalowany dla małego florenckiego kościoła obraz skutkiem wojennego rabunku znalazł się w Gdańsku i pozostał dla tego miasta czymś nawet więcej niż artystyczną wizytówką" - dodała.
Podkreśliła, że Duda-Gracz, która jest autorką scenariusza i reżyserką, będąc córką malarza chce przyjrzeć się temu, jak życie artysty warunkuje jego dzieło, a także przybliżyć widzom historię ludzi namalowanych przez Memlinga na jego "Sądzie Ostatecznym".
Prapremiera zaplanowana została na 3 października br. W spektaklu zagrają m.in.: Dorota Androsz, Justyna Bartoszewicz, Katarzyna Z. Michalska i Marzena Nieczuja Urbańska.
Tryptyk Memlinga "Sąd Ostateczny" jest jednym z najwybitniejszych i najlepiej zachowanych przykładów malarstwa niderlandzkiego na świecie. Pomimo liczącej ponad pół tysiąca lat burzliwej historii, nigdy nie uległ większym zniszczeniom. Zachwyca intensywnością barw i bogactwem złożonych treści.
Dzieło powstawało w latach 1467-1473, zostało zamówione przez bankiera Angela di Jacopo Taniego. Obraz był przeznaczony do prywatnej kaplicy św. Michała w kościele pw. św. Bartłomieja w miejscowości Badia Fiesolana koło Florencji. Ukończone dzieło, załadowane wraz z innymi kosztownościami na galerę "San Matteo", nigdy nie dotarło do miejsca przeznaczenia. Jego droga z niderlandzkiego portu Sluis została brutalnie przerwana w kwietniu 1473 r. na wysokości Dunkierki atakiem karaweli "Peter von Danzig", dowodzonej przez gdańskiego kapra Paula Beneke.
Jego decyzją dzieło podarowano gdańskiemu kościołowi Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny; obecnie to Bazylika Mariacka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
"Sąd Ostateczny" znajduje się w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Od lutego br. jest niedostępny dla zwiedzających ze względu na prowadzone badania obrazu i jego konserwację. Na wystawę stałą powróci do końca 2026 roku.(PAP)
pm/ pad/