Litwini z Puńska i Sejn (Podlaskie) obchodzą w czwartek 31. rocznicę odzyskania przez Litwę niepodległości. Przedstawiciele mniejszości spotkali się przed pomnikiem we wsi Kompocie, upamiętniającym 11 marca, czyli dzień uchwalenia przez Litwinów deklaracji o niepodległości kraju.
Przed pomnikiem zebrali się samorządowcy, działacze społeczni i nauczyciele, by złożyć tam kwiaty. Pomnik to ogromny głaz narzutowy, wydobyty z ziemi i ustawiony przy trasie Puńsk-Poluńce. To prawdopodobnie jedyny na świecie obelisk upamiętniający 11 marca 1990 roku. Na kamieniu wyryto napis: "Z okazji reaktywowania niepodległości Litwy - 1990.03.11".
"Co roku jesteśmy w tym miejscu, żeby przypomnieć wydarzenia z przed ponad trzydziestu lat. To święto ważne dla wszystkich Litwinów na całym świecie" - powiedział PAP wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski.
Mniejszość litewska w tym roku nie spotkała się w Domu Kultury Litewskiej w Puńsku, gdzie co roku uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Puńsku im. 11 Marca organizowali koncert z okazji obchodów niepodległości Litwy.
"W tym roku z wiadomych przyczyn przenieśliśmy się do internetu. Nagraliśmy film z koncertu z pozdrowieniami dla wszystkich, który wieczorem będzie można obejrzeć na stronie punskas.pl" - powiedział dyrektor liceum Alvydas Nevulis.
Liceum w Puńsku od 1992 roku nosi imię "11 Marca". W liceum znajduje się jedna z kopii deklaracji niepodległości Litwy, podpisana przez wszystkich ówczesnych litewskich posłów. To jedyna taka szkoła średnia w Polsce. Wszystkie zajęcia są tam prowadzone po litewsku.
Litwini są jedną z najmniej licznych mniejszości w Polsce. Według szacunków kilka tysięcy osób pochodzenia litewskiego mieszka głównie w gminach Puńsk i Sejny w województwie podlaskim. (PAP)
Autor: Jacek Buraczewski
bur/ mhr/