Obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą, Dnia Flagi RP i Święta Narodowego 3 Maja odbyły się w sobotę w zamieszkanej częściowo przez Polaków wsi Pojana Mikuli na rumuńskiej Bukowinie. W uroczystościach uczestniczyli wicekonsul RP Jakub Lompart i przedstawiciele władz lokalnych.
Na mszę świętą miejscowi Polacy przyszli tradycyjnie w strojach ludowych. W uroczystościach uczestniczyli też żołnierze z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w mieście Krajowa, którzy w poczcie uroczyście wprowadzili do kościoła flagę Polski.
„Polskę mam w sercu” – mówi PAP pani Maria. Bukowińska Polka opowiada o tym, jak język polski zachował się w trzech całkowicie lub prawie całkowicie „polskich wioskach” na Bukowinie – Nowym Sołońcu, Pojanie Mikuli i Pleszy.
Sobotnie uroczystości zorganizowano od razu z okazji trzech świąt - Dnia Polonii i Polaków za Granicą, Dnia Flagi RP i Święta Narodowego 3 Maja.
„Polskę mam w sercu” – mówi PAP pani Maria. Bukowińska Polka opowiada o tym, jak język polski zachował się w trzech całkowicie lub prawie całkowicie „polskich wioskach” na Bukowinie – Nowym Sołońcu, Pojanie Mikuli i Pleszy.
Te trzy wsie są zamieszkane do dziś przez potomków górali czadeckich, którzy osiedlili się tutaj w pierwszej połowie XIX wieku. W centrum Nowego Sołońca powiewają trzy flagi - polska, rumuńska i Unii Europejskiej.
„W domu mówiło się tylko po polsku, a dzieci, idąc do przedszkola, nie znały rumuńskiego, uczyły się go dopiero w starszym wieku” – opowiada pani Maria. Obecnie, jak mówi, są już "inne porządki", ale język polski (gwara) jest tu nadal używany na co dzień.
Pani Gertruda mówi, że uroczystości takie jak sobotnie są dla niej powodem do dumy i radości. „Cieszę się jak dziecko” – podkreśla.
Po mszy na kościelnym dziedzińcu prezes Związku Polaków w Rumunii Gerwazy Longher powitał obecnych mieszkańców Pojany Mikuli, a także przedstawicieli wszystkich lokalnych organizacji z Bukowiny i gości.
Wicekonsul Jakub Lompart przypominał, że Konstytucja 3 Maja była pierwszą nowoczesną ustawą zasadniczą w Europie i drugą na świecie. „Te dni przypominają nam, jak ważny dla polskości jest aktywny czyn obywatelski. Dlatego chciałbym państwu serdecznie podziękować, że tę polskość kultywujecie, pielęgnujecie i rozwijacie” – mówił dyplomata.
Z kolei przewodniczący rady okręgu Suczawa Gheorghe Flutur określił polską mniejszość jako „wzorcową”, podkreślając jej dobrą współpracę z władzami regionu oraz przedstawicielami innych narodowości.
Na miejscu obecni byli m.in. także wojewoda suczawski Alexandru-Gheorghe Moldovan, senator Constantin-Daniel Cadariu i radca ds. mniejszości narodowych w Arcybiskupstwie Suczawy i Radowiec ks. Mihai Cobziuc.
Swoje umiejętności zaprezentowały zespoły ludowe „Mała Pojana” i „Sołonczanka”. Uroczystości zakończyły się piknikiem przy miejscowym Domu Polskim.
Z Pojany Mikuli Justyna Prus (PAP)
just/ akl/