We wtorek na pl. Jana Kochanowskiego w Lublinie otwarto wystawę pt. „Pokolenie Baczyńskiego”, przedstawiającą wybitne postacie, które urodziły się na początku dwudziestolecia międzywojennego.
„Oni wychowywali się w sytuacji, która na co dzień nie była kojarzona z wojną. To co spotkało tych ludzi w czasie II wojny światowej było czymś niewyobrażalnym” – powiedział podczas otwarcia wystawy dyrektor Oddziału IPN w Lublinie Robert Derewenda.
Wyjaśnił, że przed wybuchem II wojny światowej Europa nie doświadczyła tragedii na tę skalę. „Niewyobrażalnym było, aby mordować całe tysiące, miliony bezbronnych ludzi” – stwierdził Derewenda.
„Dzisiaj żyjemy w wolnym kraju, ale sytuacja również jest napięta” – powiedział historyk. Dodał, że dzisiaj również mamy „pewnego rodzaju wyzwania”.
„Po to poznajemy historię, aby wychowywać się na doświadczeniach naszych przodków” – powiedział dyrektor lubelskiego IPN. Przyznał, że w poznawaniu historii nie chodzi tylko o pamięć o osobach.
„Chodzi o to, abyśmy się uczyli od naszych przodków i to uczyli się zarówno z tych pozytywnych doświadczeń, czyli ich postaw, ale również żebyśmy nie powielali tych postaw, które doprowadziły do złego, do zguby naszej ojczyzny” – powiedział Derewenda.
Autorka wystawy z Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Lublinie Katarzyna Syska wyjaśniła, że jej zamiarem było utrzymanie pamięci o zapomnianych przedstawicielach „Pokolenia Baczyńskiego”. „Żeby ludzie, którzy oglądają wystawę poznali osoby, o których dotychczas nie słyszeli” - powiedziała.
Na wystawie przygotowanej przez pion edukacyjny IPN znajdują się sylwetki przedstawicieli „Pokolenia Baczyńskiego”, którzy są bardziej - Krzysztof Kamil Baczyński, Karol Wojtyła - i mniej znani - m.in. Grażyna Chrostowska, Bogusław Klimczuk, Stanisław Łukasik, Aniela Dziewulska-Łosiowa.
„To postaci wyjątkowe, o jeszcze bardziej wyjątkowych historiach” – powiedziała Syska. Wyjaśniła, że bohaterowie wystawy należą do pokolenia, które narodziło się w niepodległej Polsce.
„W tym pokoleniu pokładano bardzo wielkie nadzieje, temu pokoleniu także powierzono bardzo ważną misję odbudowy kraju po długich latach niewoli” – powiedziała Syska. Dodała, że pokolenie osób urodzonych po I wojnie światowej miało „odbudowywać, formować, uruchamiać wszystko na nowo”.
„Niestety przyszło im patrzeć, jak kolejna wojna zabiera, niszczy to co odzyskali ich przodkowie” – przyznała. Zdaniem autorki wystawy, przedstawiciele tego pokolenia „zostali pozbawieni prawa do młodości i normalności”.
Ekspozycja składa się z części ogólnopolskiej oraz regionalnej. Inauguracyjna prezentacji odbyła się na Dziedzińcu Wielkim Zamku Królewskiego w Warszawie w 2021 r. Później wystawa w trzynastu wersjach regionalnych wyruszyła do kolejnych miastach w Polsce. Otwarcie w Lublinie odbyło się we wtorek.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ pat/