Muzeum Bitwy pod Grunwaldem wpisuje się w politykę muzealną ostatnich lat; obecnie realizujemy ok. 300 instytucji pamięci, instytucji muzealnych – mówił wicepremier, szef MKiDN prof. Piotr Gliński. Jak ważna jest suwerenność, tożsamość narodowa, widzimy w kontekście tragicznych wydarzeń na Ukrainie – dodał.
Wicepremier Piotr Gliński wziął udział w środę w otwarciu nowej siedziby Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Muzeum będzie całoroczną nowoczesną placówką o powierzchni 3,5 tys. m kw. Oprócz przestrzeni wystawienniczej mieści salę rycerską pozwalającą rozgrywać turnieje i walki, salę konferencyjną na 100 osób, strefę obsługi z biurami i sklepy. Do tej pory turyści odwiedzający Pola Grunwaldzkie mogli zwiedzać wystawy w okresie wakacyjnym, w małym budynku muzeum.
"Aż dziw, że przez tyle lat państwo polskie nie zbudowało takiej instytucji" - podkreślił szef MKiDN w czasie uroczystości otwarcia Muzeum. "Nadrobiliśmy to. Możemy zameldować wszystkim Polakom, że to zadanie zostało wykonane. Wykonane wspólnie, co też jest bardzo ważne" - oświadczył.
Według Piotra Glińskiego "to muzeum wpisuje się w politykę muzealną ostatnich lat". "W tej chwili realizujemy w bardzo wielu miejscach w Polsce, w bardzo wielu konfiguracjach, także jeżeli chodzi o współpracę, ok. 300 instytucji pamięci, instytucji muzealnych. Mówię o poważnych instytucjach muzealnych" - zaznaczył.
Szef resortu kultury przypomniał, że już wiele z nich zostało otwartych. Wymienił Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce, Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej, a także Muzeum Czartoryskich czy Muzeum Pamięci Sybiru. "Pierwsze takie muzeum, które zbudowaliśmy wspólnie z samorządem miasta Białystok" - zaznaczył.
Wymienił także Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej, które jest poświęcone ważnemu wycinkowi polskiej historii, a zapomnianemu, czy Panteon Śląski, "poważne muzeum pamięci Górnego Śląska".
"Tych instytucji muzealnych budujemy bardzo wiele. To wynika z tego, że przez lata pewne obszary w polskiej pamięci, jak muzea poświęcone Kresom budowane nie były. Budujemy także największą inwestycję - Muzeum Historii Polski. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli wszyscy się spotkać – cały polski naród, zaprosimy całą Europę, a może i świat – na otwarciu Muzeum Historii Polski" – podkreślił szef MKiDN.
"Dlaczego otwieramy muzeum Bitwy pod Grunwaldem czy budujemy te wszystkie instytucje muzealne? Z tych powodów, o których wspominałem. Pamięć tworzy tożsamość, tożsamość jest niezbywalna dla utrzymywania i rozwijania suwerenności wspólnot politycznych" – podkreślił szef resortu kultury.
"Budujemy tę suwerenność właśnie m.in. poprzez instytucjonalizowanie pamięci" – dodał minister. "Jak bardzo ważna jest suwerenność, tożsamość narodowa i patriotyzm widzimy wyraźnie w kontekście tragicznych wydarzeń, które mają miejsce na Ukrainie w następstwie brutalnego ataku Federacji Rosyjskiej. To także każe nam pamiętać, jak ważne są wspólnoty narodów i ludzi dobrej woli" – podkreślił Piotr Gliński.
Dodał, że "muzeum będzie także miejscem edukacji, które przenosi +przeszłość w przyszłość+".
List od premiera Mateusza Morawieckiego odczytał wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. "Bitwa pdo Grunwaldem to gigantyczne starcie, gromadzące tysiące najemników i ochotników z kilkunastu narodów, którego efekt był w tamtym czasie nie do przecenienia. Pamiętamy, że była jedną z największych bitew średniowiecznej Europy, która do dziś skrywa tajemnice, budzi emocje i kontrowersje, a dla nas Polaków ma wielkie znaczenie historyczne i emocjonalne" - wskazał premier.
"Dzisiejszy kształt muzeum to udane użycie współczesnej myśli architektonicznej w celu prezentacji wydarzeń z przeszłości, w taki sposób, by były jak najbardziej zrozumiałe przez współczesnego człowieka" - zauwazył szef rządu.
Wiceminister kultury Republiki Litewskiej Vygintas Gasparavićius podkreślił, że "legendarne zwycięstwo dało początek trwającej wieki ekonomicznej, kulturalnej i obronnej współpracy między naszymi narodami". "Dziś współpraca właśnie w dziedzinie obrony stała się tak samo aktualna jak 612 lat temu. Bitwa pod Gruwnaldem wciąż nam przypomina, jak ważna jest solidarność i jedność sąsiedzkich państw w walce z imperialną ekspansją. Litwa i Polska do dziś demontrują taką jedność, dzielnie broniąc naszych interesów, również nie zawodząc naszych partnerów" - powiedział Gasparavićius.
Wielki Mistrz Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie Frank Bayard zaznaczył, że "Grunwald to miejsce spotkań, nauki oraz w idealnym przypadku także zrozumienia, że tutaj pod Grunwaldem jest to także miejsce pojednania i pomnik pokoju".
"Bardzo się cieszę, że mogę wziąć udział w otwarciu tego imponującego obiektu w założeniu architektonicznym stanowiącym tło dla wystawionych eksponatów na nowocześniejszym poziomie muzealnictwa wykorzystano najnowsze rozwiązania techniczne, aby pokazać wydarzenie ważne tak dla narodu polskiego jak i Zakonu Niemieckiego"- wskazał.
"Historia ma zawsze kompleksowy charakter z wieloma uczestnikami i aktorami. Nigdy nie jest tylko biała albo czarna, nigdy nie jest postrzegana z jednej perspektywy. Historycy muszą więc badać źródła właściwe dla wszystkich stron, muszą wsłuchiwać się w głosy czasów i próbować zrozumieć losy ludzi żyjących w badanym " - powiedział Wielki Mistrz.
Marszałek wojeództwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Brzezin ocenił, że "otwarcie muzeum to wielkie wydarzenie". "Bo Warmia i Mazury słynie nie tylko z pięknych krajobrazów z gościnności ludzi, ale z piękna tradycji i historii oraz zabytków" - podkreślił.
Budowa siedziby Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku kosztowała blisko 50 mln zł. (PAP)
Autorka: Agnieszka Libudzka
ali/ par/