W Gdańsku, Prabutach i Malborku w poniedziałek upamiętniono ofiary ludobójstwa na Wołyniu. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich w trakcie gdańskich uroczystości podkreślił, że bolesna historia nigdy nie zniknie z kart, ale teraz jest szansa by wybaczyć.
Gdańskie uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w bazylice św. Brygidy. Nabożeństwo w intencji ofiar ludobójstwa odprawił proboszcz parafii ks. Ludwik Kowalski.
W trakcie homilii proboszcz podkreślił, że "dzisiaj szczególnie ważna jest modlitwa, bo bez relacji z Panem Bogiem, nie jesteśmy w stanie zrozumieć tej tragedii, która dokonała się 79 lat temu na Kresach RP". Dodał, że rzeź wołyńsko-galicyjska jest jednym z najbardziej krwawych epizodów XX w. i jedną z największych masakr ludności cywilnej podczas II wojny światowej w Europie. "Choć o wydarzeniach tych długo nie było wolno mówić głośno, dziś o zbrodniach ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i Galicji Wschodniej wiemy coraz więcej" - podkreślił ks. Kowalski.
Po mszy świętej uczestnicy uroczystości złożyli wieńce przy pomniku Pamięci Ofiar Eksterminacji Ludności Polskiej na Wołyniu, który znajduje się na rogu ulic Stolarskiej i Katarzynki w Gdańsku.
Krzysztof Drażba, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku, przypomniał zebranym, że podczas zbrodni, która trwała od 1939 do 1947 roku i swoim zasięgiem objęła 6 przedwojennych województw RP zginęło od 100 do 130 tysięcy Polaków. "Zginęli tylko dlatego, że byli Polakami" - podkreślił. Dodał, że kulminacja tej zbrodni miała miejsce 11 lipca, 79 lat temu, kiedy zaatakowano 99 miejscowości. "W całym lipcu 1943 r. zginęło ponad 10 tysięcy osób, a w nocy z 11 na 12 lipca zamordowano 2 tysiące osób w 167 miejscowościach" - wskazał Drażba.
Obecny na uroczystości wojewoda pomorski Dariusz Drelich podkreślił, że dziś jest szczególny czas, w którym na fundamencie prawdy możemy zbudować nową przyszłość naszych narodów. "Bolesna historia nigdy nie zniknie z kart, nigdy o niej nie zapomnimy, ale teraz jest szansa by wybaczyć, wybaczyć na fundamencie prawdy" - powiedział.
W Prabutach obchody upamiętniające 79. rocznicę "Krwawej Niedzieli" odbyły się na cmentarzu komunalnym. Przy pomniku upamiętniającym Zbrodnię Wołyńską złożono kwiaty i zapalono znicze.
W Malborku obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego na obywatelach II RP przez ukraińskich nacjonalistów odbyły się przy tablicy upamiętniającej ofiary zbrodni wołyńskiej, a następnie pod tablicą upamiętniającą Polaków, którzy mieli odwagę głosować za Polską w plebiscycie 1920 roku.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ aszw/