Ludzi Solidarności Walczącej łączył antykomunizm i wizja wolnego i demokratycznego państwa; organizacja stawiała na kreatywność i samodzielność jej członków – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki w 40. rocznicę powstania SW.
"Ludzie, którzy współtworzyli SW wywodzili się z Wielkiej Solidarności, z idei, która narodziła się w sierpniu 1980 r. Solidarność Walcząca wniosła nowy żar walki, który, po wprowadzeniu stanu wojennego, zaczął powoli wygasać. Do nowej organizacji garnęli się ludzie różnych profesji, wieku i wykształcenia. Łączyła ich wspólna wieź – antykomunizm i wizja wolnego i demokratycznego państwa, które będzie opierało się na solidaryzmie. Niestety, aby ten ostatni czynnik się urzeczywistnił, trzeba było czekać kolejne długie lata" - napisał w sobotę premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.
Wspomniał także słowa swojego ojca, Kornela Morawieckiego. "Mój ŚP Ojciec mówił do tych, którzy szukali u Niego wskazówek jak mają działać +rób co chcesz, byle by komuna ucierpiała+" - napisał. Jego zdaniem, świadczyło to o tym, że SW była organizacją "stawiającą na kreatywność i samodzielność jej członków". "Jej siłą była jedność i ideowość tych, którzy skupiali się na konkretnym działaniu" - dodał.
"My, ludzie z Solidarności Walczącej, możemy być dumni, że jako pierwsi w podziemiu, patrzyliśmy na wschód, do naszych sąsiadów Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i innych, aby wspólnie podjąć działania przeciwko naszemu wspólnemu wrogowi – sowieckiemu imperializmowi" - zaznaczył. Przypomniał, że SW wydawała książki i prasę "w tamtejszych językach" a także pomagała w tworzeniu podziemnych struktur. "Liczyliśmy na dużo większe zmiany niż te, które nastąpiły po 1989" - napisał.
Morawiecki zaznaczył, że działalność SW była pomijana jeszcze w III RP, bądź informacje o niej były "świadomie fałszowane". "Jesteśmy dumni, że uczestniczyliśmy w jej życiu, aby wolna i demokratyczna Polska stawała się coraz silniejsza i coraz bardziej Solidarna" - dodał.
"40 lat minęło. Komunę udało się obalić, ale przesłanie Solidarności Walczącej jest ciągle żywe i ciągle potrzebne. Walka o Polskę dumną i solidarną" – napisał w sobotę na Twitterze premier.
Wcześniej, w sobotę rano szef rządu wziął udział w obchodach 40. rocznicy powstania Solidarności Walczącej, podczas której wręczono 14 osobom Krzyże Wolności i Solidarności.
Solidarność Walcząca była podziemnym, radykalnym ugrupowaniem niepodległościowym. Idea jej utworzenia zrodziła się po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego. Powstała we Wrocławiu w 1982 roku - w stolicy Dolnego Śląska rozpoczęto wydawanie pisma „Solidarność Walcząca”, które redagowali m.in. Kornel Morawiecki, Paweł Falicki, Zbigniew Jagiełło, Andrzej Kisielewicz, Romuald Lazarowicz. Działaczami SW byli również Ewa Kubasiewicz i Andrzej Kołodziej. Nie chcieli kompromisu z komunistami, domagali się całkowitego odsunięcia od władzy reżimu Wojciecha Jaruzelskiego.
Solidarność Walcząca miała złożoną i głęboko zakonspirowaną strukturę - działał w niej m.in. kontrwywiad pozyskujący informacje o działalności Służby Bezpieczeństwa i aktywnie z nią walczący. Organizacja nawiązywała do tradycji Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego z czasów okupacji niemieckiej i sowieckiej. SW miała swój sztandar, rotę przysięgi, tajną pocztę.
Liderem Solidarności Walczącej był zmarły 30 września 2019 r. Kornel Morawiecki, działacz niepodległościowy, w 2015 r. marszałek senior Sejmu, ojciec premiera Mateusza Morawieckiego. (PAP)
amk/ mhr/ aszw/