Wsparcie dla wojska, w tym jego modernizacji technicznej zadeklarował prezydent Andrzej Duda, który symbolicznie objął w czwartek zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi. Możecie na mnie liczyć, jako zwierzchnika Sił Zbrojnych, jestem z wami zawsze, realizując wszystkie wasze potrzeby – zapewnił.
Prezydent Andrzej Duda przyjął zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi RP w czwartek podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
W swoim wystąpieniu powtórzył apel do polityków różnych opcji o jedność w sprawach wojska oraz postulat szybszego osiągnięcia wskaźnika 2,5 proc. PKB na obronność. "Obiecuję wam, że przez te kolejne pięć lat będę czynił wszystko, aby wasz wysiłek wspierać, abyście mogli służyć spokojnie, bezpiecznie, mając jak najlepsze wyposażenie" – podkreślił. "Dziękuję wam za każdy dzień, kiedy byłem zwierzchnikiem sił zbrojnych, i kiedy starałem się wspierać waszą służbę dla Rzeczypospolitej" – zwrócił się do żołnierzy Andrzej Duda.
Zapowiedział starania o kontynuację programów modernizacyjnych, również w obliczu kryzysu spowodowanego pandemią, oraz o podniesienie wydatków na obronność do poziomu 2,5 proc. PKB przed zakładanym ustawowo terminem - 2030 roku. "Będziemy realizowali rozpoczęte programy; swojej modernizacji – wierzę w to głęboko – doczeka się także Marynarka Wojenna" – powiedział prezydent. Kancelaria Prezydenta przygotowała w lipcu projekt "ustawy morskiej", gwarantującej stały procentowy udział wydatków ma marynarkę w budżecie obronnym.
Podobnie jak w wystąpieniu przed Zgromadzeniem Narodowym, Duda zaapelował do polityków "aby tak jak kiedyś Rząd Obrony Narodowej Wincentego Witosa" okazali jedność w sprawach dotyczących obronności, w tym modernizacji technicznej wojska. "Chciałbym, żeby nad tymi kwestiami było zawsze spokojne porozumienie polityczne; spokojna, polityczna, merytoryczna debata, która prowadzi do dobrych konkluzji" – powiedział.
"Tak jak oni razem umieli wtedy pracować nad sprawami Rzeczypospolitej, nad jej obroną, a potem odbudową, tak apeluję, abyśmy byli razem w polskich sprawach, wśród tych polskich spraw, z całą pewnością jest sprawa Wojska Polskiego" – mówił Duda.
Jak zaznaczył, szósty sierpnia to dla polskich żołnierzy historycznie ważna data. Podkreślił, że nie chodzi o objęcie przez niego po raz drugi zwierzchnictwa na siłami zbrojnymi, lecz o to, że tego dnia 1914 roku z krakowskich Oleandrów wyruszyła I Kompania Kadrowa, "która była początkiem odradzającego są wojska niepodległej, suwerennej Polski". Dodał, że 6 sierpnia 1920 r. marszałek Józef Piłsudski zatwierdził plan operacji, która doprowadziła do zwycięstwa Polski w Bitwie Warszawskiej.
Prezydent zwrócił uwagę na znaczenie tradycji żołnierskiego etosu. "Nigdy przez te pięć lat nie słyszałem ani jednego słowa o uposażeniach czy wynagrodzeniach ze strony żadnego polskiego żołnierza, słyszałem tylko o ojczyźnie, o służbie, o tym wszystkim, co etosem jest i co go wyznacza" - mówił. Jak podkreślił, z żołnierzami rozmawiał wiele razy o nowocześniejszym sprzęcie. "Wielokrotnie prosiliście o wyposażenie, żeby lepiej służyć, lepiej bronić ojczyzny, że jesteście gotowi do służby w każdej chwili, o każdej porze dnia i nocy, że jesteście gotowi za ojczyznę oddać życie" - podkreślił Duda.
Dziękował też żołnierzom za gotowość do służby, także poza granicami; weteranom, weteranom poszkodowanym, a także bliskim żołnierzy. Dziękował również wstępującym do wojska, by służyć jako żołnierze zawodowi lub ochotnicy WOT. "Żołnierze, kochani, wspaniali, możecie na mnie liczyć, jako zwierzchnika Sił Zbrojnych, jestem z wami zawsze, realizując wszystkie wasze potrzeby i pilnując byście mogli służyć dobrze ojczyźnie" - zadeklarował.
Minister obrony Mariusz Błaszczak wyraził przekonanie, że kolejna kadencja prezydenta Dudy jako zwierzchnika sił zbrojnych będzie "równie udana". "Do tej pory nasza współpraca przyniosła wiele sukcesów i korzyści, ale dużo wyzwań stoi jeszcze przed nami" – zaznaczył. "Podczas pierwszej kadencji prezydent wielokrotnie dawał dowody, jak ważne są dla niego bezpieczeństwo Polski i jej obywateli oraz dobro Wojska Polskiego" – mówił szef MON.
Dziękował Andrzejowi Dudzie za starania o zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce, które doprowadziły do ulokowania tu wysuniętego dowództwa reaktywowanego V Korpusu amerykańskich Wojsk Lądowych, które ma synchronizować działania sił amerykańskich, sojuszniczych i partnerskich w Europie. "A to tylko kolejny etap zwiększania obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce" – zaznaczył. "Sojusz polsko-amerykański rośnie w siłę, równie dobrze rozwija się współpraca w ramach NATO, której efektem jest stacjonowanie w naszym kraju oddziałów sojuszniczych" - zauważył Błaszczak.
"Dzięki poparciu pana prezydenta możliwe było poprawienie warunków pracy oraz służby żołnierzy i cywilnych pracowników wojska. Stąd m.in. podwyżki uposażeń żołnierzy zawodowych. Ci, którzy stoją na pierwszej linii, pełnią ciężką służbę oraz pracują na rzecz sił zbrojnych, wreszcie zostali docenieni" – powiedział minister.
Ostatnie pięć lat to, według Błaszczaka, również okres, "kiedy znacząco poprawiło się postrzeganie Wojska Polskiego” i wzrosło zaufanie do niego. "Prestiż służby wojskowej znowu wzrasta, dzięki czemu jest coraz więcej chętnych do wstąpienia w szeregi sił zbrojnych. Żołnierze cieszą się szacunkiem, a weterani, którzy ryzykowali zdrowiem i życiem za Polskę, dzięki nowej ustawie otrzymują właściwą opiekę" – zaznaczył szef MON.
Jak dodał prezydent Duda "aktywnie wspierał modernizację techniczną sił zbrojnych". "Dzięki zaangażowaniu Ministerstwa Obrony Narodowej żołnierze otrzymują najlepsze dostępne uzbrojenie, w większości pochodzące z polskich fabryk" – powiedział Błaszczak.
Uroczystość, którą rozpoczęło przybycie prezydenta w asyście Szwadronu Kawalerii WP, miała charakter symboliczny – prezydent RP jest zwierzchnikiem sił zbrojnych od momentu objęcia urzędu, tj. od zaprzysiężenia, które nastąpiło w czwartek przed południem.
W ceremonii uczestniczyli marszałkowie Sejmu i Senatu Elżbieta Witek oraz Tomasz Grodzki, minister obrony Mariusz Błaszczak, szef sztabu generalnego gen. Rajmund Andrzejczak, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. Jarosław Mika, dowódca operacyjny gen. broni Tomasz Piotrowski, dowódca WOT gen. dywizji Wiesław Kukuła oraz dowódca Garnizonu Warszawa gen. dywizji Robert Głąb. Oprócz pododdziałów reprezentacyjnych wszystkich rodzajów sił zbrojnych, inspektoratów wsparcia i Żandarmerii Wojskowej, na Placu Piłsudskiego były także poczty sztandarowe jednostek WP. (PAP)
autor: Jakub Borowski
brw/ ktl/ mrk/ kos/ mzk/ mro/ par/