Walka i męczeństwo to dwa ważne wymiary losów polskiej wsi - podkreślił prezydent RP Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości w 81. rocznicę pacyfikacji Michniowa. Dodał, że w czasie II wojny światowej mieszkańcy polskiej wsi dali wyjątkowe świadectwo patriotyzmu.
Mieszkańcy, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i służb mundurowych uczcili w piątek ofiary niemieckiej pacyfikacji Michniowa (Świętokrzyskie). 81 lat temu Niemcy zamordowali ponad 200 mieszkańców tej miejscowości. W rocznicę zbrodni obchodzony jest Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej.
Uroczystości rocznicowe odbyły się w piątek przed Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich upamiętniającym 817 polskich wsi spacyfikowanych przez Niemców.
„Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej upamiętnia naszych rodaków, którzy podczas II wojny światowej padli ofiarą okrutnych zbrodni popełnionych przez okupantów niemieckich i sowieckich oraz ich kolaborantów” - podkreślił prezydent RP Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości 81. rocznicy pacyfikacji Michniowa.
Zaznaczył, że pacyfikacje, masowe egzekucje i inne tragiczne wydarzenia miały miejsce w przeszło tysiącu miejscowości na terytorium II RP. „Dzisiejsze święto państwowe jest hołdem dla Polaków więzionych, pozbawionych domów i dobytków, deportowanych do obozów i łagrów, zmuszanych do niewolniczej pracy. Czcijmy ich niezłomną wierność ojczyźnie, dla której byli gotowi do najwyższego poświecenia”.
Prezydent dodał, że w dramatycznych latach II wojny światowej mieszkańcy polskiej wsi dali wyjątkowe świadectwo patriotyzmu.
„Wieś stanowiła ostoję dla oddziałów partyzanckich, a także ogromne wsparcie dla struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Rolnicy zapełniali szeregi Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i innych formacji zbrojnych, byli najliczniejszą grupą społeczną ruchu oporu. Z polskich wsi wyruszali najliczniej ochotnicy do działań konspiracyjnych i walki zbrojnej o odzyskanie wolnej i suwerennej ojczyzny. Za tę odwagę i patriotyzm oni i ich bliscy niejednokrotnie zapłacili własnym życiem” – zaznaczył.
Prezydent podziękował wszystkim, którzy przyczyniają się do zachowania dziedzictwa bohaterów naszej historii i czczą ich pamięć. „Walka i męczeństwo to dwa ważne wymiary losów wsi polskiej w obliczu terroru i prześladowań okupanta" - zaznaczył.
Pacyfikacje Michniowa wspomniała w rozmowie z dziennikarzami PAP i Radia Kielce Jadwiga Jabłońska. W pogromie zginęli jej dwaj nastoletni bracia, którzy zostali zatrzymani przez Niemców, zapędzeni razem z innymi mężczyznami do jednej ze stodół i spaleni żywcem. Pięcioletnia Jadwiga razem z matką, ojcem i młodszą siostrą uciekli do lasu, a następnie ukrywali się w pobliskich miejscowościach. „Bieda była straszna, wiele się nacierpieliśmy, ale tatuś robił, co mógł, żebyśmy nie umarli z głodu. Widać tak musiało być” – powiedziała.
Uczestniczący w uroczystościach minister rolnictwa Czesław Siekierski podkreślił, że „Michniów był partyzancką twierdzą”. „Patriotyczna postawa mieszkańców Michniowa była pretekstem brutalnej dwudniowej pacyfikacji. Doszło do brutalnej egzekucji” – zaznaczył.
Dodał, że Michniów stał się symbolem tragicznych losów polskiej w czasie II wojny światowej. Wyliczał, że łącznie w wyniku bezpośredniej eksterminacji zginęło 1,3 mln mieszkańców wsi, a 2,3 mln zostało deportowanych do pracy przymusowej w III Rzeszy. Zniszczono ponad 350 tys. wiejskich zagród.
„Wszystkie miejscowości, które ucierpiały w czasie II wojny światowej, przez bestialskie działania Niemców, Sowietów i ukraińskich nacjonalistów nigdy nie mogą zostać zapomniane” – powiedział Siekierski.
12 i 13 lipca 1943 roku w ciągu dwóch dni w Michniowie Niemcy wymordowali 204 osoby. Pierwszego dnia zginęli mężczyźni, a drugiego całe rodziny, w tym kobiety i dzieci. Najmłodszą ofiarą pacyfikacji był Stefanek Dąbrowa – miał zaledwie osiem dni. Miejscowość została ograbiona i spalona. Ocalałym mieszkańcom zabroniono odbudowy wsi i uprawiania pól. Była to zemsta Niemców za pomoc partyzantom. Wieś współpracowała ze zgrupowaniem Jana Piwnika „Ponurego”, udzielając żołnierzom schronienia i dając wyżywienie.
Datę tragedii w Michniowie uznano za symboliczny dzień pamięci o mieszkańcach 817 polskich wsi spacyfikowanych przez Niemców podczas II wojny światowej. Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej obchodzony jest od 2017 roku. (PAP)
wdz/ miś/