Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Janusza Kurtykę w nowej siedzibie IPN odbyło się w czwartek w Warszawie. Tablicę odsłonił prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek.
Odsłonięcie tablicy, poświęconej dr. Januszowi Kurtyce, działaczowi opozycji antykomunistycznej, historykowi i prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej w latach 2005-2010 odbyło się w nowej siedzibie Centrali IPN przy ul. Postępu 18 w Warszawie.
Podczas uroczystości Szarek zwrócił uwagę, że 13 sierpnia przypada 60. rocznica urodzin zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej historyka. "Urodził się w Nowej Hucie. 30 lat przyszło mu żyć w Polsce komunistycznej, ale okazał się człowiekiem zupełnie odpornym na komunizm. Jego nie dotknął ten system. On nawet odrobinę nim nie nasiąknął" - zaznaczył.'
Prezes IPN wspomniał, że Janusz Kurtyka "z ducha był człowiekiem wolnym i niepodległym". "Pozostawił nam świadectwo - jako już młody człowiek - zmagań z systemem komunistycznym w końcu lat 70., później jako działacz niezależnego zrzeszenia studentów w latach 80. A później przygodą jego życia było budowanie i tworzenie Instytutu Pamięci Narodowej, tej niezwykłej instytucji, która miała z jednej strony zerwać, pokazać zło systemu komunistycznego, ale z drugiej strony miała pokazać te heroiczne postawy naszych rodaków, którzy płacili taką cenę, żeby system komunistyczny upadł" - powiedział.
Jak podkreślił, "jesteśmy w momencie wielu uroczystości rocznicowych, wspominamy setną rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami". "W jednej z odezw gen. Haller wzywał naszych przodków do czynu, mówiąc, że wolna Polska, niepodległa, może być zbudowana tylko przez wolnych i niepodległych Polaków. Polaków, którzy będą gotowi do czynu. Takim człowiekiem był Janusz Kurtyka" - stwierdził Szarek.
Zwrócił także uwagę, że "dla IPN ten czas jest szczególny". "Po 20 latach działalności przeprowadzamy się do nowego budynku, nowej siedziby, która po 20 latach jest własnością IPN. Wreszcie jesteśmy u siebie i na swoim" - powiedział prezes Instytutu, dziękując "wszystkim, którzy się do tego przyczynili".
Prezes IPN wspomniał, że Janusz Kurtyka "z ducha był człowiekiem wolnym i niepodległym". "Pozostawił nam świadectwo - jako już młody człowiek - zmagań z systemem komunistycznym w końcu lat 70., później jako działacz niezależnego zrzeszenia studentów w latach 80. A później przygodą jego życia było budowanie i tworzenie Instytutu Pamięci Narodowej, tej niezwykłej instytucji, która miała z jednej strony zerwać, pokazać zło systemu komunistycznego, ale z drugiej strony miała pokazać te heroiczne postawy naszych rodaków, którzy płacili taką cenę, żeby system komunistyczny upadł" - powiedział.
Dodał, że Janusz Kurtyka był doskonałym historykiem, który "nie ograniczał historii do poszczególnych dat". "Rozumiał, czym jest Polska, jakie to są obowiązki. W tym momencie nad naszymi granicami nie stoją żadne obce wojska. Jesteśmy sami, wolni. To wszystko zależy od nas, jaka będzie nasza niepodległość. Tyle lat nie potrafiliśmy w minionych wiekach wykorzystać naszych zwycięstw, ulegając egoizmowi, małościom. To wielka lekcja, która wynika z minionych czasów. Obyśmy dobrze tę lekcję dzisiaj w wolnej, niepodległej Polsce wypełnili" - podsumował Szarek.
W uroczystości wzięli udział także m.in. syn Janusza Kurtyki Paweł, przewodniczący Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Bogusław Nizieński, doradca prezydenta Barbara Fedyszak-Radziejowska oraz historyk Władysław Teofil Bartoszewski.
Pierwsza tablica upamiętniająca zarówno Janusza Kurtykę, jak również jego tragiczną śmierć w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, została odsłonięta 8 października 2010 r. na elewacji ówczesnej siedziby IPN przy ul. Towarowej w Warszawie. W związku z przeniesieniem głównej siedziby IPN do nowego budynku, powtórnie oddano hołd postaci, której dokonania - jak podkreśla IPN - są punktem odniesienia w działalności instytucji. (PAP)
autorki: Daria Porycka, Dorota Kieras
dap/ dki/ wj/