Złożeniem wieńców i zapaleniem zniczy na cmentarzu Farakasreti w Budapeszcie uczczono we wtorek pamięć Węgrów, którzy pomagali Polakom podczas II wojny światowej.
Uroczystości, zorganizowane przez Polskie Stowarzyszenie Kulturalne im. Józefa Bema, odbyły się przy grobach Jozsefa Antalla seniora, płk. Zoltana Balo oraz Loranda Utassyego.
Antall senior był pełnomocnikiem rządu Królestwa Węgier ds. uchodźców wojennych. Szczególną troską otoczył kilka tysięcy polskich dzieci i młodzież, tworząc dla nich szkoły, w tym liceum i gimnazjum w miejscowości Balatonboglar. Jest ojcem pierwszego demokratycznie wybranego premiera Węgier, również Jozsefa.
Zoltan Balo kierował 21. departamentem Ministerstwa Obrony odpowiadającym za polskich żołnierzy internowanych na Węgrzech. Dzięki jego postawie wielu polskich żołnierzy mogło przedostać się na Zachód. Na Węgry przybyło po wybuchu II wojny światowej ponad 100 tys. polskich uchodźców, przed którymi ówczesny premier Pal Teleki otworzył granice.
Lorand Utassy był natomiast następcą Balo na czele 21. departamentu.
W uroczystości uczetniczyli polscy dyplomaci, w tym m.in. ambasador Jerzy Snopek, attache wojskowy Tomasz Trzciński i dyrektorka Instytutu Polskiego na Węgrzech Joanna Urbańska, a także przedstawiciele węgierskiej Polonii, w tym przewodnicząca Ogólnokrajowego Samorządu Polskiego na Węgrzech Maria Felfoeldi i rzeczniczka narodowości polskiej w parlamencie węgierskim Ewa Ronay.
Udział wzięli również potomkowie Antalla seniora oraz Zoltana Balo. Tradycyjnie obecna też była asysta wojska węgierskiego i członkowie Stowarzyszenia Grupy Rekonstrukcji Historycznej Legionu Wysockiego.
Uroczystość przy grobach Węgrów pomagających Polakom na cmentarzu Farkasreti organizowana jest co roku 1 września, w rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ akl/