Wspomnienia Bogdana Kolasińskiego, byłego więźnia niemieckich obozów Auschwitz, Sachsenhausen i Buchenwald, ukazały się nakładem wydawnictwa Muzeum Auschwitz. Jego szefowa, Jadwiga Pinderska-Lech podała, że to poruszający zapis wojennej gehenny i ludzkiej tragedii.
„Książka +Jakim cudem jeszcze żyję? Wspomnienia z obozów Auschwitz, Sachsenhausen i Buchenwald+ Bogdana Kolasińskiego to nie tylko cenna, pełna szczegółów relacja ocalałego z trzech obozów koncentracyjnych. To przede wszystkim poruszająca opowieść o ludziach, ich postawach, wartościach i wyborach dokonywanych często w sytuacjach ekstremalnych. To opowieść o ludziach dobrych i złych, o zdrajcach i o cichych bohaterach, którym w imię obrony wyznawanych wartości przyszło często zapłacić najwyższą cenę” – powiedziała Jadwiga Pinderska-Lech.
Jerzy Kolasiński, syn autora, napisał we wstępie, że wspomnienia jego ojca „uzmysławiają, że to wszystko, co tak patetycznie wygląda, ostatecznie sprowadza się do sumy indywidualnych przeżyć każdego człowieka”. „I jeśli jest to wojna, to żniwem jest właśnie suma indywidualnych nieszczęść ofiar. Tego nie da się zmierzyć statystycznie. Na to trzeba spojrzeć, używając serca, nie rozumu” – uważa.
Bogdan Kolasiński, rocznik 1923, po wybuchu II wojny światowej został wysiedlony z rodzinnego Krotoszyna do Generalnego Gubernatorstwa. W 1943 r. wstąpił do Armii Krajowej, przyjmując pseudonim "Spencer". Stał się członkiem konspiracyjnego zespołu produkującego w Suchedniowie pistolety maszynowe sten. Aresztowany przez Niemców w październiku 1943 r., po dwumiesięcznych przesłuchaniach przez Gestapo w Kielcach, został osadzony w obozie Auschwitz II-Birkenau.
W transporcie, który w Auschwitz zarejestrowano 19 grudnia 1943 roku, znajdowało się 310 mężczyzn i 61 kobiet. Spośród mężczyzn deportowanych w tej grupie przeżyło prawdopodobnie 77 osób.
Kolasiński w Auschwitz był między innymi zatrudniony przy budowie bocznicy kolejowej prowadzącej do wojskowych zakładów rozbiórki samolotów (Zerlegebetriebe). Po blisko rocznym pobycie w tym obozie został przeniesiony do Sachsenhausen, a następnie do Buchenwaldu. Zbliżający się front aliancki i pospieszna ewakuacja więźniów w kwietniu 1945 roku stworzyły szansę na ucieczkę. Po wielodniowej tułaczce zdołał dotrzeć do domu. W 1952 r. ukończył studia medyczne i - jako pediatra - przez ponad 50 lat leczył pacjentów w rodzinnym Krotoszynie. Zmarł w 2014 r.
Muzeum podało, że wspomnienia zilustrowane zostały między innymi fotografiami z rodzinnego archiwum Kolasińskich, a także kopiami dokumentów z obozu Buchenwald, które udostępniło Arolsen Archives.
Publikacja została wydana przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków śmierć poniosła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pat/