Na pl. Solidarności w Gdańsku otwarto w czwartek wystawę IPN poświęconą rtm. Witoldowi Pileckiemu – żołnierzowi Armii Krajowej, więźniowi i organizatorowi ruchu oporu w KL Auschwitz, autorowi raportów o Holokauście.
Biograficzna wystawa elementarna, przygotowana przez Oddziałowe Biuro Edukacji Narodowej IPN w Warszawie, składa się z 19 plansz. Opowiada o życiu i śmierci jednego z najdzielniejszych Polaków. Jej otwarcie wpisało się w obchody 120. rocznicy jego urodzin.
W jego życiorysie zapisane są najbardziej dramatyczne, ale też najwspanialsze karty polskiej historii z pierwszej połowy XX w. – podkreśla prof. Mirosław Golon.
Podczas prezentacji ekspozycji dyrektor gdańskiego oddziału IPN prof. Mirosław Golon podkreślił, że Witold Pilecki jest wzorem polskiego patriotyzmu.
"W jego życiorysie zapisane są najbardziej dramatyczne, ale też najwspanialsze karty polskiej historii z pierwszej połowy XX w. Wyróżniał się religijnością, rodzinnością, troskliwością. Był też utalentowanym rolnikiem, artystą. Za swoją niepodległościową, antykomunistyczną działalność zapłacił życiem. Takim, jak rotmistrz Pilecki zawdzięczamy nasze istnienie w wolnym, demokratycznym państwie" - powiedział.
Przez cały okres PRL-u wszelkie informacje o dokonaniach i losie rtm. Pileckiego podlegały ścisłej cenzurze.
"O takich bohaterach, jak Pilecki nie można było mówić przez kilkadziesiąt lat po wojnie. Komuniści chcieli zniszczyć pamięć o Witoldzie Pileckim. Dzisiaj oddajemy mu hołd" - podkreślił prof. Golon.
Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. w Ołońcu na północy Rosji. Jako harcerz brał udział w rozbrajaniu Niemców w Wilnie w 1918 roku, a następnie był obrońcą tego miasta przed bolszewikami w 1919 roku. W 1920 roku walczył w Bitwie Warszawskiej.
W 1939 r. wziął udział w kampanii wrześniowej, a po jej zakończeniu przedostał się do Warszawy, gdzie stał się jednym z organizatorów konspiracyjnej Tajnej Armii Polskiej.
"Raport Pileckiego do dziś jest bezcennym świadectwem i dowodem ludobójstwa popełnionego przez Niemców” – zaznacza dyrektor gdańskiego oddziału IPN.
W 1940 r. podczas łapanki w Warszawie pozwolił się aresztować, by przedostać się do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz i zdobyć informacje o panujących tam warunkach. Był głównym inicjatorem konspiracji w obozie. Opracowywał sprawozdania przesłane później do dowództwa w Warszawie i dalej na Zachód. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. zdołał uciec z obozu wraz z dwoma współwięźniami.
"Raport Pileckiego do dziś jest bezcennym świadectwem i dowodem ludobójstwa popełnionego przez Niemców” – zaznaczył dyrektor gdańskiego oddziału IPN.
Od pierwszego do ostatniego dnia Witold Pilecki brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po jego upadku trafił do niewoli niemieckiej w oflagu VII A w Murnau, a następnie dołączył do 2. Korpusu Polskiego we Włoszech. Na rozkaz gen. Władysława Andersa wrócił do Polski, aby rozpocząć zbieranie informacji wywiadowczych o sytuacji w Polsce, w tym o żołnierzach AK i 2 Korpusu więzionych w obozach NKWD i deportowanych do Rosji.
W Gdańsku wystawę będzie można oglądać do końca maja. Jest ona również dostępna w wersji cyfrowej na stronie IPN.
W maju 1947 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i osadzony w więzieniu mokotowskim. Komunistyczni oprawcy poddali go okrutnemu śledztwu. Mimo tortur pozostał niezłomny, wierny dewizie: Bóg, Honor, Ojczyzna. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na śmierć. Wyrok wykonano 25 maja 1948 r. strzałem w tył głowy.
Jak zaznaczył prof. Golon, Instytut Pamięci Narodowej nadal poszukuje zakopanych potajemnie szczątków rotmistrza.
Na pl. Solidarności w Gdańsku wystawę będzie można oglądać do końca maja. Jest ona również dostępna w wersji cyfrowej na stronie IPN.(PAP)
Autorka: Anna Machińska
anm/ pat/