Na londyńskim cmentarzu Gunnersbury pochowana została w czwartek Marzenna Schejbal, zmarła w wieku 97 lat uczestniczka Powstania Warszawskiego, zasłużona i bardzo aktywna działaczka polonijna, prezes Koła Byłych Żołnierzy Armii Krajowej w Londynie.
Wcześniej w kościele Brompton Oratory odbyła się msza żałobna w intencji zmarłej 24 grudnia zeszłego roku Marzenny Schejbal. W przesłanym liście prezydent RP Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda określili zmarłą jako "wielką polską patriotkę", "wybitną działaczkę" na rzecz Polonii i środowisk kombatanckich oraz "wzór dla młodych Polaków". List od pary prezydenckiej odczytał konsul generalny Mateusz Stąsiek.
W czasie Powstania Warszawskiego pełniła wraz z siostrą funkcję sanitariuszki i łączniczki w Batalionie "Łukasiński". Z upadającej Warszawy uciekała kanałami. Wraz z siostrą dostała się do niewoli, najpierw do obozu przejściowego w Ożarowie, potem do kilku obozów jenieckich. Z ostatniego z nich, Oberlangen, została wyzwolona przez wojska gen. Stanisława Maczka.
Marzenna Maria Schejbal, z domu Karczewska, urodziła się w 1924 r. we Włocławku, ale od siódmego roku życia mieszkała w Warszawie, gdzie chodziła do szkoły. W czasie Powstania Warszawskiego pełniła wraz z siostrą funkcję sanitariuszki i łączniczki w Batalionie "Łukasiński". Z upadającej Warszawy uciekała kanałami. Wraz z siostrą dostała się do niewoli, najpierw do obozu przejściowego w Ożarowie, potem do kilku obozów jenieckich. Z ostatniego z nich, Oberlangen, została wyzwolona przez wojska gen. Stanisława Maczka.
Po uwolnieniu odszukała wraz z siostrą matkę, która po upadku Warszawy znalazła się w KL Bergen-Belsen. Razem wyjechały do Murnau, a później do Włoch, skąd wraz z armią gen. Władysława Andersa dostały się do Wielkiej Brytanii. Tam trafiły do obozu przejściowego dla Polaków. W tym okresie Marzenna Schejbal poznała swojego przyszłego męża Witolda Schejbala – jednego z najsłynniejszych aktorów emigracyjnego teatru polskiego w Londynie.
Od lat była zaangażowana w życie emigracyjne i współpracowała z wieloma polskimi organizacjami w Londynie, głównie ze Studium Polski Podziemnej. Od 2001 r. była też przewodniczącą Koła Byłych Żołnierzy AK w Londynie.
W Londynie pracowała początkowo jako niania dzieci rosyjskiego księcia Galicyna. Później była kelnerką w londyńskim hotelu Shelbourne, a od lat 50. przez 10 lat w Ognisku Polskim. Następnie podjęła pracę w biurze podróży.
Od lat była zaangażowana w życie emigracyjne i współpracowała z wieloma polskimi organizacjami w Londynie, głównie ze Studium Polski Podziemnej. Od 2001 r. była też przewodniczącą Koła Byłych Żołnierzy AK w Londynie. W 2012 r., w uznaniu wybitnych zasług w działalności na rzecz polonijnych środowisk kombatanckich, ówczesny prezydent Bronisław Komorowski odznaczył ją Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Do końca życia aktywnie uczestniczyła w życiu polskiej emigracji w Londynie.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/