W sobotę z Bełżyc (Lubelskie) wyruszy 9. rajd majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Idziemy ścieżkami partyzanckimi i odwiedzamy miejsca lokalnych bitew z II wojny światowej – mówi PAP w piątek komendant i współorganizator rajdu Rafał Dobrowolski.
Celem pieszego rajdu jest poszerzanie wiedzy historycznej o majorze Hieronimie Dekutowskim ps. Zapora, który był partyzantem, cichociemnym, dowódcą Armii Krajowej na Lubelszczyźnie i żołnierzem kampanii wrześniowej. "To mój osobisty bohater, którego naśladuję w swoim życiu. Należał do elity żołnierskiej i w 1945 roku został odznaczony Krzyżem Walecznych. W wyniku zdrady został aresztowany i zamordowany w 1949 roku" - przypomniał Dobrowolski.
Rajd "Zapory" organizowany jest od 2013 roku. W tym roku rozpocznie się na rynku w Bełżycach o godzinie 9.
"Szlak wiedzie przez miejscowości Podole, Ignaców, Wojciechów i Nowy Gaj do Nałęczowa. Każda trasa rajdu Zapory jest niepowtarzalna, nigdy więcej nie idziemy tą samą drogą" - dodał Dobrowolski.
"Szlak wiedzie przez miejscowości Podole, Ignaców, Wojciechów i Nowy Gaj do Nałęczowa. Każda trasa rajdu Zapory jest niepowtarzalna, nigdy więcej nie idziemy tą samą drogą" - dodał Dobrowolski. Jak podkreślił, wydarzenie w minionych dwóch latach nie było organizowane z powodu pandemii, "ale wcześniej cieszyło się sporym zainteresowaniem i w ostatnim przed przerwą rajdzie brało udział ponad 700 osób".
Zdaniem Dobrowolskiego w rajdzie mogą wziąć udział zarówno grupy zorganizowane, rodziny jak i pojedyńcze osoby.
"Warto wybrać się z nami na taką wycieczkę, bo wędrujemy szlakami historycznymi związanymi z lokalnymi wydarzeniami z II wojny światowej. Idziemy ścieżkami partyzanckimi, odwiedzamy miejsca bitew i wydarzeń związanych z majorem Zaporą. Do tego maszeruje z nami grupa osób w mundurach historycznych i z replikami broni. Cały czas dbamy o klimat i atmosferę partyzancką rajdu" - podkreślił.
Trasa liczy ok. 19 km długości i jest zaplanowana do przejścia w jeden dzień. "Spora grupę uczestników rajdu stanowią rodziny z dziećmi, dlatego na końcu rajdu będzie jechał bus oraz duży wóz konny, którym można pokonać część trasy" - dodał Dobrowolski.
W niedzielę, w ramach imprez towarzyszących rajdowi, w Bełżycach w południe na placu przy ulicy Szpitalnej odbędzie się pokaz musztry kawaleryjskiej w wykonaniu Kawalerii Kowalów z Borowa nad Wisłą. O godz. 13.30 w Miejskim Domu Kultury aktorzy scen lubelskich przestawią spektakl historyczny "Zapora. Nigdy się nie poddamy!" przedstawiający losy majora Dekutowskiego.
Rajd majora "Zapory" bierze udział w programie "Warto być Polakiem", którego organizatorem jest Samorząd Województwa Lubelskiego. Celem programu jest pielęgnowanie polskości i wartości patriotycznych przez mieszkańców województwa lubelskiego. (PAP)
Autorka: Agnieszka Gorczyca
ag/ pat/