W przeddzień 80. rocznicy wybuchu Powstania w warszawskim getcie dyplomaci w Toronto i ontaryjscy politycy spotkali się we wtorek pod ratuszem na zaproszenie Konsulatu Generalnego RP, by przypomnieć o zbrojnym zrywie Żydów podczas II wojny światowej.
Podczas spotkania przed charakterystycznym świetlnym znakiem z nazwą miasta przed torontońskim ratuszem, konsul generalna RP Magdalena Pszczółkowska przekazała obecnym dyplomatom z konsulatów w Toronto i ontaryjskim politykom papierowe żonkile, które przypominają o powstaniu w warszawskim getcie w ramach corocznej akcji społeczno-edukacyjnej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
„Naród, który traci pamięć przestaje być narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium” – te słowa marszałka Józefa Piłsudskiego zacytowała w swoim wystąpieniu konsul generalna RP, przypominając, że w przedwojennej Polsce Żydzi stanowili jedną dziesiątą społeczeństwa i byli największą mniejszością, obecną w Polsce od przynajmniej 800 lat.
„Żonkil to symbol, w ten sposób mogliśmy przypomnieć o wspólnych wartościach i podzielić się historią” - powiedziała w rozmowie z PAP Pszczółkowska.
Żonkile składał pod Pomnikiem Bohaterów Getta ostatni przywódca Żydowskiej Organizacji Bojowej Marek Edelman, który do końca życia, co roku, w rocznicę powstania oddawał w ten sposób hołd poległym. Do tego gestu z czasem dołączało coraz więcej ludzi.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ tebe/