Poznawanie Mirona Białoszewskiego poprzez Warszawę - wystawa "Warszawa Białoszewska (te leżenia, latania i transe...)" została otwarta dla publiczności w stołecznym Muzeum Literatury. Na ekspozycję składają się rękopisy, fotografie, filmy i obrazy. Wystawa opowiada o jednym z najważniejszych polskich twórców awangardowych - poecie, prozaiku, dramatopisarzu i aktorze - Mironie Białoszewskim, poprzez jego związek z Warszawą.
"+Warszawa Białoszewska+ jest wspomnieniem i kreacją miasta, wspomnieniem i poznawaniem artysty. Główny ton naszej opowieści nadają współbrzmienia i wzajemne odbicia w relacji poeta-miasto. Miasto z jego ulicami, rewelacjami dnia i objawieniami nocy, z historiami i historią. Wreszcie z ludźmi, przedstawicielami życia artystycznego, bliskimi przyjaciółmi, członkami rodziny, postaciami z ulicy, autobusu" - zapowiadali organizatorzy wystawy.
Ekspozycję tworzy m.in. obszerne archiwum rękopisów Białoszewskiego: utworów poetyckich, prozatorskich, fragmentów dziennika a także brulion "Pamiętnika z powstania warszawskiego". Jedną z większych atrakcji "Warszawy Białoszewskiej" jest - niepublikowany dotąd - okupacyjny tomik wierszy z wczesnego okresu twórczości Białoszewskiego, Stanisława Swena Czachorowskiego i Tadeusza Kęsika-Teika, pt. "Zryw 1. Ogień krzepnie".
"+Warszawa Białoszewska+ jest wspomnieniem i kreacją miasta, wspomnieniem i poznawaniem artysty. Główny ton naszej opowieści nadają współbrzmienia i wzajemne odbicia w relacji poeta-miasto. Miasto z jego ulicami, rewelacjami dnia i objawieniami nocy, z historiami i historią. Wreszcie z ludźmi, przedstawicielami życia artystycznego, bliskimi przyjaciółmi, członkami rodziny, postaciami z ulicy, autobusu" - zapowiadali organizatorzy wystawy.
Organizatorzy przygotowali również wystawę fotografii: wśród autorów zdjęć znaleźli się m.in. tacy artyści jak Irena Jarosińska, Edward Hartwig, Eustachy Kossakowski, Marek Piasecki, Tadeusz Sumiński, Henryk Poddębski, Anna Kowalska i Zbigniew Dłubak.
Wśród eksponatów znalazły się także dzieła Józefa Czapskiego i obraz "Kobieta w oknie" Jana Lebensteina z prywatnej kolekcji pisarza. Są one, jak podkreślają organizatorzy, "świadectwem istotnych związków i przyjaźni twórczych Mirona Białoszewskiego". Dokumentację fotograficzną Teatru na Tarczyńskiej i Teatru Osobnego dopełniają materiały Polskiej Kroniki Filmowej.
Podczas poniedziałkowego otwarcia wystawy w warszawskim Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza, utwory Białoszewskiego czytał aktor Adam Woronowicz. Na 1 lipca zapowiedziano występ Stanisławy Celińskiej, która przedstawi fragment "Pamiętnika z powstania warszawskiego" i "Litanię" w aranżacji muzycznej.
Miron Białoszewski (ur. 1922 - zm. 1983), to jeden z najważniejszych polskich twórców awangardowych. Maria Janion nazwała go "największym polskim poetą prywatnym". Urodził się na warszawskim Lesznie, w rodzinie urzędnika pocztowego i krawcowej. W momencie wybuchu II wojny światowej, przyszły poeta był uczniem III klasy gimnazjum. Maturę zdał na tajnych kompletach, następnie rozpoczął studia polonistyczne na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Po kapitulacji powstania warszawskiego, Białoszewski, wraz z ojcem, został wywieziony do obozu tymczasowego w Łambinowicach. Do Warszawy wrócił w 1945 r.
Przez pewien czas pracował jako dziennikarz a w 1955 r. został współzałożycielem Teatru na Tarczyńskiej, gdzie wystawiał swoje sztuki. Awangardowy i eksperymentalny teatr był zjawiskiem nietypowym: istniał poza oficjalną, kontrolowaną i "upaństwowioną" kulturą.
Białoszewski należał do tzw. pokolenia "Współczesności"; debiutował w krakowskim "Życiu Literackim" w 1955 r. a rok później ukazał się jego pierwszy tom poetycki, "Obroty rzeczy". Kolejne prace - "Rachunek zaściankowy" (1959), "Mylne wzruszenia" (1961) oraz "Było i było" (1965), przyniosły poecie rozgłos. Dzięki staraniom przyjaciół, otrzymał mieszkanie przy placu Dąbrowskiego, w samym centrum Warszawy, w którym zamieszkał z życiowym partnerem, Leszkiem Solińskim. Ich związek był powodem wyrzucenia Białoszewskiego z redakcji "Świata Młodych" w 1953 r.
W mieszkaniu na placu Dąbrowskiego, Białoszewski założył także - po upadku Teatru na Tarczyńskiej - Teatr Osobny, który działał do 1963 r.
W 1970 r. ukazał się najgłośniejszy utwór Białoszewskiego, "Pamiętnik z powstania warszawskiego", w którym autor, 26 lat po wojennym koszmarze, opisał swoje przeżycia: walki w zachodniej części Śródmieścia i Woli, następnie Stare Miasto. Jest to obraz powstańczej Warszawy obserwowanej przez zwykłego człowieka. Bez patosu Białoszewski przedstawia heroiczną walkę o przetrwanie ludności cywilnej: zdobywanie wody, chleba, budowanie barykad. To świat piwnic, bram, podwórek, prowizorycznych kuchni. Pisarz posługiwał się formą języka mówionego: dynamicznego, chaotycznego i skrótowego. Sam autor tłumaczył: "Chciałem, żeby wszyscy się dowiedzieli, że nie wszyscy strzelali; chciałem napisać o powszechności powstania". Kolejnymi pracami Białoszewskiego były m.in. "Donosy rzeczywistości" (1973), "Szumy, zlepy, ciągi" (1976) oraz "Zawał" (1977).
Pod koniec lat 70-tych, Białoszewski przeprowadził się na drugi brzeg stolicy - na ulicę Lizbońską na warszawskiej Pradze, gdzie przygotowywał m.in. "Tajny dziennik", który ukazał się dopiero 29 lat po śmierci poety. Białoszewski opisuje w nim prywatne życie oraz krąg swoich warszawskich przyjaciół.
Białoszewski z jednej strony łaknął samotności, czasem miał jej jednak dość i chętnie odwiedzał znajomych o późnych porach - prowadził nocny tryb życia. Nie lubił światła dziennego do tego stopnia, że zaciemniał okna. Nie przepadał za alkoholem, jednak często aplikował sobie preparaty z psychedryną i kodeiną.
Zapis w dzienniku urywa się 22 kwietnia 1983 r. Białoszewski nie czuł się dobrze i został przewieziony na oddział rehabilitacji Instytutu Kardiologii w Aninie. Zmarł w nocy z 17 na 18 czerwca.
Wystawa "Warszawa Białoszewska" potrwa do końca roku. (PAP)
pj/ aszw/