Zwany przez francuskich filmowców „czarodziejem taśmy filmowej”, Julian Pappe (1920-2005) był mistrzem efektów specjalnych w czasach sprzed animacji komputerowej. Twórczość urodzonego w Rzeszowie artysty przypomina wystawa w Bibliotece Polskiej w Paryżu.
„Ta wystawa jest po to by przypomnieć i ożywić dzieło Juliana Pappego, które przyjmowane było entuzjastycznie przez krytykę i branżę filmową. Chciałam również odtworzyć, na ile to możliwe, niesamowitą i niepowtarzalną atmosferę jego studia Magic Films” – powiedziała córka Juliana Tamara Pappe, która od śmierci ojca opiekuje się jego dziedzictwem.
Dzięki Julianowi Pappemu oglądać dziś można na ekranie kinowym „teatr optyczny” francuskiego pioniera kinematografii Emila Reynaud (1844-1918), który w 1892 roku pokazał w Paryżu pierwszy „film” animowany. Jego aparat, zwany praksinoskopem o trzy lata wyprzedzał wynalazek braci Lumiere, których „ruchome fotografie” były początkiem kina w obecnej postaci. Dwie ocalałe i odrestaurowane przez Juliana Pappego „pantomimy świetlne”, jak nazywał swe dzieła Reynaud, UNESCO wpisało na listę dokumentalnego dziedzictwa ludzkości.
Ekspozycje poświęcone Julianowi Pappemu wcześniej zorganizowały takie instytucje, jak Muzeum Sztuki Współczesnej MACVAL, Muzeum Emigracji w stolicy Francji czy Muzeum Filmu Animowanego w Annecy (Sabaudia).
Julian Pappe po wybuchu II wojny światowej znalazł się w Związku Sowieckim. W Ałma-Acie, gdzie Sergiusz Eisenstein kręcił „Iwana Groźnego”, został asystentem scenografa. Następnie pracował w Moskwie.
Wcielony do stworzonego przez sowietów ludowego wojska polskiego, prowadził frontowy teatr kukiełkowy. Po wojnie pracował najpierw w łódzkim teatrze Lalki i Aktora, a następnie w Krakowie w kukiełkowym teatrze dla dorosłych „Groteska” Władysława Jaremy.
W 1946 r. wyemigrował do Paryża, gdzie w piwnicy zbudował studio filmowe Magic Films. Tam skonstruował również aparat do tworzenia efektów specjalnych, „truca”, To skomplikowane urządzenie, które tylko on potrafił obsługiwać, pozwalało na osiąganie bardzo oryginalnych i spektakularnych rezultatów.
Julian Pappe początkowo wykonywał zamówienia reklamowe, ale szybko zaczął realizację własnych filmów animowanych. Sukces pozwolił mu na kupno domu w Meudon, dokąd przeniósł swe studio.
Pappe, współpracując z takimi reżyserami francuskiej Nowej Fali, jak Truffaut i Goddard, zrewolucjonizował poetykę zwiastunów filmowych, dynamizując je i wprowadzając nowoczesny montaż.
W „Stawie z Chłopcami”, wyprodukowanemu dzięki poparciu działu twórczości eksperymentalnej ORTF (francuskie publiczne radio i telewizja), Pappe mieszał animację rysunkową i kukiełkową z żywymi aktorami. W „Ptaku z Gazetowego Papieru” wycinanki poruszają się na tle rysunków, a ich ruchy podporządkowane są muzyce.
Studio Magic Films współpracowało z dwoma wielkimi polskimi twórcami filmów animowanych Walerianem Borowczykiem i Janem Lenicą, z którym Julian Pappe zrealizował w 1978 roku „Ubu et la Grande Gidouille (Ubu i wielkie brzuszysko)”.
Ostatnie 15 lat życia Julian Pappe poświęcił restaurowaniu i konserwacji prac wczesnych pionierów kina.
W dwóch salach Biblioteki Polskiej w Paryżu oglądać można oryginalne rysunki Pappego, wycinanki. które służyły do animacji, jak i fragmenty jego filmów oraz wywiadów telewizyjnych. Są tam również recenzje prasowe, jak i nagrody zdobyte przez realizatora i jego studio Magic Films.
Tamara Pappe, która pracowała z ojcem jako montażystka, powiedziała, że w scenografii wystawy starała się stworzyć układ eksponatów, który pokaże i pozwoli zrozumieć drogę artystyczną jej ojca. „Wszystko co robił było nie tylko sztuką, ale i rękodziełem rzemieślnika” – z naciskiem podkreśla.
Pappe współpracował z młodymi ludźmi, którzy później osiągali sukcesy artystyczne. Aldona Janiszewska, francuska poetka polskiego pochodzenia, przyznając, że „w młodości Julian był moim mentorem”, określa go jako „mistrza, który potrafił odkrywać i rozwijać talenty innych”.(PAP)
autor: Ludwik Lewin
edytor: Paweł Tomczyk