W Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu/Łambinowicach otwarto we wtorek wystawę poświęconą włoskim żołnierzom więzionym przez Niemców w obozach na terenie Generalnej Guberni.
Autorem wystawy pt. "600.000 volte NO – Gli IMI italiani in Polonia/600.000 razy nie – historia internowanych żołnierzy włoskich w Polsce", jest Diego Audero, historyk od kilkunastu lat mieszkający w Polsce.
"Podczas odwiedzin w byłym obozie w Bełżcu usłyszałem o włoskich żołnierzach więzionych i rozstrzelanych przez Niemców na terenie okupowanej Polski. Jak się później okazało, z 600 tysięcy żołnierzy włoskich, którzy zostali aresztowani przez Niemców we wrześniu 1943 roku, kilkanaście tysięcy trafiło do ośmiu stalagów w okupowanej Polsce. Aż sześć tysięcy z nich nie wróciło już do swojej ojczyzny. Część z nich została zamordowana przez Niemców, część zmarła w wyniku ran i chorób. Ta wystawa jest poświęcona ich pamięci" - powiedział PAP Audero podczas otwarcia wystawy.
Jak podkreślił, wielu Włochów zostało rozstrzelanych za namawianie swoich współtowarzyszy niewoli do odrzucenia ofert współpracy z hitlerowskimi Niemcami. Setki z nich spoczywają w bezimiennych mogiłach.
"Akcje namawiania jeńców włoskich do współpracy Niemcy prowadzili wyjątkowo skrupulatnie. Tych, którzy otwarcie mówili +nie+ lub namawiali innych do odmowy, rozstrzeliwano. Ale były także takie przypadki, jak we Lwowie, gdzie żołnierzy włoskich zupełnie nieświadomych tego, że ich rząd zakończył wojnę z aliantami, Niemcy którzy jeszcze dzień wcześniej pili z nimi piwo, bez słowa aresztowali i rozstrzelali, nie dając im jakiegokolwiek pola manewru. W wielu przypadkach nie możemy nawet ustalić ich tożsamości, bo nagie zwłoki wrzucano do masowych grobów z jeńcami sowieckimi. Dzisiaj ich pamięć pozostaje w eksponowanych na tej wystawie listach, rysunkach i przedmiotach codziennego użytku, odnalezionych w miejscach ich pobytu, lub przekazanych przez rodziny" - wyjaśnił Audero.
Internowanie żołnierzy włoskich w obozach jenieckich Wehrmachtu na terenie m.in. Generalnego Gubernatorstwa nastąpiło w wyniku wypowiedzenia przez rząd Pietro Badogilio we wrześniu 1943 r. sojuszu włosko-niemieckiego i, zaakcentowanej w tytule wystawy, odmowy tych żołnierzy współpracy z Niemcami. Traktowani jak zdrajcy, przetrzymywani w wyjątkowo złych warunkach i zmuszani do ciężkiej pracy, w dużej liczbie umierali i byli grzebani w masowych mogiłach w pobliżu obozów jenieckich. Jak zaznaczył Audero, ci, którym udało się przeżyć i powrócić do kraju, nie byli przez rodaków nazywani bohaterami.
Wystawa w Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu jest czynna do początku przyszłego roku. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/