Blisko sto prac plastycznych na temat wojny, jej ofiar i wojska dwojga młodych artystów, określających się, jako pokolenie "niewojenne” wystawionych będzie w Miejscu Projektów Zachęty w Warszawie. Wernisaż 6 listopada.
"Jesteśmy pokoleniem, które żadnej wojny ani konfliktu zbrojnego nie przeżyło - mówi PAP Zuzanna Sękowska, artystka, współautorka wystawy. - Paradoksalnie jednak wielu z naszych przyjaciół-artystów mówi o wojnie, jej tematyka często pojawia się w ich pracach, w których wyczuwa się lęk i poczucie zagrożenia, jakby się wojna zbliżała".
Sękowska na wystawie pokazuje 40 prac plastycznych, sytuujących się - jak sama określa- pomiędzy grafiką i malarstwem. Są to fotografie, które zostały przetworzone. Zdjęcia pochodzą z pacyfistycznego albumu "Krieg dem Kriege" ("Wojna wojnie") Ernsta Friedricha wydanego w 1924 r., który miał na celu pokazać prawdziwe oblicze wojny.
Do roku 1930 był wznawiany w Niemczech dziesięciokrotnie. Przełożony został na wiele języków. Zawiera niemal 180 zdjęć. Wiele z nich to uznane przez rządowych cenzorów za nienadające się do publikacji zdjęcia z niemieckich archiwów wojskowych i medycznych. Fotografie opatrzone są podpisami w czterech językach: niemieckim, francuskim, holenderskim i angielskim. Publikacja spotkała się z potępieniem rządu, protestem związków weteranów i organizacji patriotycznych, a z drugiej strony z aprobatą lewicowych pisarzy, artystów i intelektualistów oraz zwolenników stowarzyszeń antywojennych.
Sękowska wybiera zdjęcia z tej książki, a raczej ich fragmenty, tnie je, multiplikuje, oddala od pierwowzoru tych wojennych, militarnych kadrów, a jednocześnie stara się zachować to, co - jak określa- utkwiło jej pod powiekami, co oddaje klimat i grozę wojny.
Na jej fotografiach widać mocne ciemne plamy, monochromatyczne, są zarysy sylwetek ludzkich, twarze ofiar I wojny światowej. Powtarzającym się motywem jest twarz mężczyzny, a właściwie fragment zdruzgotanej twarzy. Drugim powtarzającym się motywem jest ciało martwej kobiety. "Te dwa obrazy uporczywie, natrętnie do mnie wracają, niepokoją mnie, wdzierają się do mojej twórczości" - mówi artystka.
Łukasz Radziszewski to drugi artysta, którego prace są prezentowane na wystawie "Niewojenni". Prezentuje on blisko 50 prac - są to przeważnie rysunki o tematyce, wojennej, militarnej, wojskowej. Najpierw są to proste, jakby ręka małego chłopca zafascynowanego żołnierzykami rysowane scenki wojenne, po wyobrażenia i rozmyślania dorosłego człowieka o wojnie i wojsku. Mit wyniesiony z dzieciństwa, chłopięce marzenie o wojsku zderza się z wizją doświadczonego, dorosłego, choć wciąż młodego człowieka.
W podziemiach sali wystawowej artyści stworzyli monumentalną instalację - jedną ścianę Sękowicz wytapetowała zdjęciami ciała martwej kobiety, a na ścianie przeciwległej Łukasz Radziszewski zainstalował - swoje prace, czyli rysunki o tematyce wojennej i militarnej.
Nasze prace powstawały niezależnie - powiedziała Sękowska. - Na wystawie pokazane są w kontrze wyzwalającej dialog. Chcieliśmy porównać spojrzenie kobiety i mężczyzny na wojnę. Analizujemy samo pojęcie wojny, nie tylko jej wizerunki i zapis fotograficzny. "Nasze wizje wojny to opowieść poszlakowa o wojnie - mówi artystka - Trwale nierozwiązana, zawieszona. Ślad, przeczucie, przestroga" - dodaje.
Zuzanna Sękowska – urodziła się w 1990 r. w Warszawie. Studentka ostatniego roku na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Malarka, kuratorka. Współdziała w niezależnym środowisku twórczym Pracownia żelazna.
Łukasz Radziszewski – urodził się w 1989 r. w Białymstoku. Studiuje w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Współtwórca niezależnego środowiska twórczego Pracownia żelazna. Finalista konkursu Artystyczna Podróż Hestii 2015. Pracował, jako etatowy plastyk w 2 Mazowieckim Pułku Saperów w Kazuniu Nowym.
Wernisażowi wystawy "Niewojenni" 6 listopada towarzyszyć będzie dyskusja, w której udział wezmą: filozofka Agata Czarnacka, filozofka Katarzyna Kasia i dziennikarka Karolina Sulej. Kuratorka wystawy jest Magda Kardasz, z którą współpracowała Karolina Bielawska.
Miejsce Projektów Zachęty to przestrzeń-laboratorium, project room, scena artystycznych eksperymentów. Celem organizowanych w nim wystaw jest z jednej strony pokazanie współczesnych prac artystów z Polski i zagranicy, z drugiej – zaprezentowanie efektów ich działań przeprowadzanych specjalnie z myślą o przestrzeni galerii. MPZ pragnie dotrzeć nie tylko do młodego odbiorcy, ale do każdego widza zainteresowanego sztuką najnowszą.
Ekspozycja "Niewojenni” w Miejscu Projektów Zachęty, ul. Gałczyńskiego 3., będzie czynna do 15 listopada. (PAP)
abe/ dym/