Abstrakcje, pejzaże, portrety ludzi, zwierząt, roślin, architektura i sceny rodzajowe – wykonane z niesłychaną precyzją techniką haftu krzyżykowego obrazy można od soboty oglądać na wystawie w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.
Otwarta w łódzkim Muzeum VII Ogólnopolska Wystawa Haftu Krzyżykowego "Złota Igła 2017" to przegląd najnowszych trendów występujących w tej formie rękodzieła.
Spośród 83 prac nadesłanych przez 67 twórców – amatorów z całej Polski jury pod przewodnictwem prof. Lidii Choczaj z łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych im. Wł. Strzemińskiego, nominowało dzieła 21 autorów.
"Każda z nominowanych prac zaskakuje kunsztem wykonania. Osoba nie znająca tej techniki, mogłaby pomylić haft z drukiem, bo tworzące go krzyżyki są tak maleńkie. Aby zorientować się, że jest relief, wypukłość trzeba by oglądać te obrazy pod lupą" – powiedziała PAP prof. Choczaj.
Pierwsze miejsce – za abstrakcyjną pracę "Kalejdoskop" przyznano Halinie Miernik, dwie drugie nagrody – Krystynie Krzos za "Amarylisy w szklanym wazonie" oraz Krystynie Łazarz za "Dziewuszkę". Na trzecim miejscu znaleźli się Halina Dulemba, Ewa Filipowicz i Tomasz Gargól.
"Wystawa jest świętem miłośników haftu krzyżykowego z całej Polski; znane grupy i stowarzyszenia zajmujące się tą dziedziną działają m.in. w Lublinie, Wrocławiu, Krakowie i Łodzi, a po kolejnych wystawach w Muzeum Włókiennictwa powstały m.in. W Warszawie czy Bydgoszczy" - podkreśliła wieloletnia kuratorka wystaw haftu Barbara Bator, honorowa członkini działającego przy łódzkim Muzeum Stowarzyszenia Miłośników Haftu „Kanwa”.
Zdaniem Bator, mimo że uczestnicy wystawy nie mają wykształcenia plastycznego, ich talent, wrażliwość i umiejętności techniczne sprawiają, że można ich postawić na równi z artystami. Wbrew stereotypom, haft krzyżykowy to dziedzina, którą coraz częściej interesują się osoby młode - w tym również mężczyźni.
W siódmej edycji konkursu tematyka haftów jest zróżnicowana. Na obrazach – bo to one dominują wśród nadesłanych prac - pojawiają się motywy abstrakcyjne, rośliny, zwierzęta, pejzaże, architektura i sceny rodzajowe. Niektórzy autorzy z powodzeniem wykorzystują motywy znane z malarstwa słynnych mistrzów m.in. Pietera Brueghela czy Joana Miro, inni inspirują się fotografią artystyczną.
Wystawę w Muzeum Włókiennictwa będzie można oglądać do 3 września. (PAP)
agm/ bos/