Plenerowa wystawa zdjęć „10 lat w Unii Europejskiej” czynna jest od piątku na krakowskich plantach, w pobliżu Dworca Głównego. Ekspozycja podsumowuje dekadę członkostwa Polski UE.
Ostatnie dziesięciolecie było dobre dla Polski, ale „nie były to lata świetlne ani dekada cudów (...) To była dekada wielu korzyści, stosunkowo szybkiego rozwoju, ale też wielu poważnych kosztów i zmarnowanych szans” – powiedział otwierając wystawę lider Polski Razem Jarosław Gowin.
Do największych korzyści zaliczył swobodny przepływ ludzi, towarów i usług, jednak – mówił – ze swobodnym przepływem wiąże się też emigracja. „W ciągu 10 lat wyjechało z kraju 3 mln Polaków – w większości młodych, wykształconych, energicznych. Takiego upływu krwi nie mieliśmy nawet w czasie II wojny światowej” – zauważył.
Ostatnie dziesięciolecie było dobre dla Polski, ale „nie były to lata świetlne ani dekada cudów (...) To była dekada wielu korzyści, stosunkowo szybkiego rozwoju, ale też wielu poważnych kosztów i zmarnowanych szans” – powiedział otwierając wystawę lider Polski Razem Jarosław Gowin.
Jadwiga Emilewicz, kurator wystawy i kandydatka Polski Razem do Parlamentu Europejskiego powiedziała, że ci, którzy byli w Parlamencie Europejskim przez ostatnie 10 lat nie do końca wykorzystali szanse, aby umocnić pozycję Polski, ale kolejna dekada może być jeszcze lepsza. Przyczynić się do tego mogą eurodeputowani Polski Razem, na których Polacy będą mogli oddać głos w wyborach 25 maja.
„Polska wróciła na swoje miejsce. Jesteśmy w tej Europie bez kompleksów. Cieszymy się z tego, że możemy podróżować, studenci cieszą się z Erasmusa, ale wiemy, że to stanowczo za mało, że to nie jest ten skok cywilizacyjny, na który liczyliśmy” – skomentowała Emilewicz.
Podkreśliła, że na pewno można było zrobić więcej, np. nie dopuścić do absurdalnych decyzji takich jak zakaz wędzenia wędlin metodą tradycyjną lub kwotowanie produkcji mleka i związana z tym sankcja finansowa nałożona przez Komisję Europejską na polskich rolników za przekroczenie limitów w ilości wydojonego mleka.
W piątek Gowin rozdawał także flagi. „Flaga jest czymś, co symbolicznie łączy Polaków. Polacy nie chcą ciągłej kłótni. Chcą, by politycy ciężko pracowali i by starali się łączyć Polaków, a nie – tak jak dwie największe partie - świadomie rozbijali jeden naród na dwa wrogie plemiona” – powiedział lider Polski Razem. (PAP)
bko/ pz/