"Dwubiegunowo" to tytuł wystawy prac artysty sztuk wizualnych, rzeźbiarza, filmowca i fotografika Jacka Malinowskiego. Ekspozycja dostępna dla publiczności od soboty 3 września w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki.
"Dwubiegunowo" to - jak zaznaczają organizatorzy - pierwsza tak obszerna prezentacja twórczości Jacka Malinowskiego w Zachęcie. Pokazuje wybór z filmografii artysty, który od 2000 roku realizuje filmy w formule tzw. fałszywego dokumentu.
W swoich pracach filmowych Jacek Malinowski próbuje odszyfrować strukturę rzeczywistości i sprawdzić, czy sztuka może tę rzeczywistość odzwierciedlać. Artysta konstruuje pewien świat naśladujący - niekiedy wiernie niczym dokument - rzeczywistość, ale to nie jest świat realny, lecz fikcja. "+Manifest fikcyjno-dokumentalny+ Malinowskiego jest jedną z najoryginalniejszych postaw twórczych, niemających w Polsce analogii ani w sztukach wizualnych, ani w dziedzinie filmu - uważa kurator i krytyk sztuki Hanna Wróblewska, dyrektor Zachęty.
Na wystawie pokazano prace, w których artysta "bawi się" formułą fałszywego dokumentu, m.in.: "Półkobietę" (HalfAWoman); "Celebrację Erwina Koloczka”, w której z przymrużeniem oka ukazuje celebrytyzację współczesnej kultury; "2039" przedstawiającą wizję świata przyszłości, będącą formą dowcipnego odwołania do kina science fiction; "Nosferatu — Dyktator lęku" - instalację filmową zainspirowana klasycznymi horrorami F.W. Murnaua (1922) i Wernera Herzoga (1979).
"Ta praca jest w sposób szczególny zaaranżowana - podkreśliła w rozmowie z PAP Marta Miś, kuratorka. -Instalacja filmowa prezentowana jest w przestrzeni całej sali, z pewnymi elementami scenograficznymi zaczerpniętymi z filmu Malinowskiego - pokazujemy kostium Nosferatu i kostium Eichmana".
Film "Półkobieta” został zrealizowany w konwencji dokumentu – rozmowy z kobietą pozbawioną dolnej połowy ciała. Kaleka kobieta jest dotknięta tajemniczą chorobą PDS powodującą stopniowy zanik ciała. Opowiada o swoim pełnym ograniczeń życiu na marginesie społeczeństwa. Przedstawiona historia okazuje się fikcją, została wymyślona i „wyreżyserowana” przez autora. Widz właściwie do końca nie wie, gdzie przebiega granica pomiędzy fikcją a prawdą, pomiędzy kreacją artystyczną a niemal fotograficznym odwzorowaniem rzeczywistości. Ale to pułapka, bo przedstawiona historia została wymyślona i „wyreżyserowana” przez autora. "+Półkobieta+ jest trylogią - te trzy części pochodzą z kolekcji naszej galerii" - zaznacza kuratorka.
"Celebracja Erwina Koloczka" to kolejny film "paradokumentalny" Jacka Malinowskiego. Film, w którym tzw. zwykli ludzie, np. górnicy, opowiadają o swoim zwykłym lub niezwykłym życiu. I tu - podobnie jak w "Półkobiecie" - zatarta jest granica pomiędzy rzeczywistością a fikcją.
Niejasność fikcji i życia potęgowana jest przez doskonale dobranych i przekonywających ludzi grających, a właściwie "występujących" w filmach Malinowskiego. Czasem to "naturszczycy", czasem młodzi, jeszcze "nieograni" aktorzy. Jedno i drudzy mówią do kamery z niezwykłą naturalnością pomieszaną z pewnym, też naturalnym, brakiem obycia przed kamerą. Czyli dokładnie tak jak powinien zachowywać się everyman - "zwykły człowiek" - można przeczytać w tekście towarzyszącym wystawie.
Sam artysta tak mówi o swoich dziełach: "Jeśli chodzi o moje podejście, to każda z prac jest otwartą łamigłówką, zbudowaną z mylących kontekstów, które wzajemnie się znoszą albo uzupełniają. Wymienieni artyści przejmują się problemami tego świata w sposób uczciwy".
"Ja od pierwszego filmu podjąłem karkołomne ryzyko, bo za środek wyrazu obrałem fikcję i posuwam się w tym coraz dalej. To moja rękawica rzucona Kowalni, niestety nikt do tej pory jej nie podjął. Kiedyś Artur Żmijewski określił mój film +kłamstwem doskonałym+, ale na tym się skończyło" - dodaje.
Integralną część wystawy stanowi program towarzyszący, ukazujący prace Jacka Malinowskiego w kontekście innych filmów. W jego ramach odbędzie się w Zachęcie premiera najnowszego filmu artysty pt. "Plama", będącego grą z wątkami kina katastroficznego.
Jacek Malinowski jest artystą sztuk wizualnych. Tworzy filmy, instalacje, rzeźby, obiekty i fotografie. Mieszka i pracuje w Warszawie. Urodził się w 1964 roku.
Studiował na Wydziale Sztuk Wizualnych w Mason Gross School of The Arts na Uniwersytecie Rutgers w USA (1995 – 1997) oraz na Wydziale Rzeźby w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1987 – 1992). Dwukrotnie, w latach 1992 i 1993, uczestniczył w kursie Letniej Międzynarodowej Akademii Sztuk Pięknych w Salzburgu (Austria). Laureat licznych stypendiów i grantów, m.in.: stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011); stypendium i rezydencja artystyczna w Edvard-Munch-Haus, Warnemunde, Niemcy (2006); grant Fundacji Kultury (2002); stypendium Fundacji Kościuszkowskiej, grantu Fundacji Batorego; grantu Kulturkontakt Vienna, Austria; stypendium Ministerstwa Kultury Landu Brandenburgii w Kunstlerhaus Schloss Wiepersdorf, Niemcy.
Prace artysty znajdują się w kolekcjach Muzeum Sztuki w Łodzi, Narodowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie, Galerii Arsenał w Białymstoku oraz Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu w Toruniu.
Wystawa "Dwubiegunowo" będzie czynna w Zachęcie od soboty 3 września do 16 października. Wernisaż odbędzie się w piątek wieczorem. (PAP)
abe/ zan/