Wystawę kolekcji fotografii Loli Garrido "In the Stream of Time" ("W strumieniu czasu") i fotografii Lindy McCartney "Portrety" otwarto w poniedziałek w Bydgoszczy. Ekspozycja towarzyszy 25. Międzynarodowemu Festiwalowi Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych "Camerimage".
W Galerii Miejskiej BWA w Bydgoszczy prezentowanych jest 90 fotografii 61 autorów z kolekcji Garrido. Są tu prace takich mistrzów jak: Henri Cartier-Bresson, Man Ray, Dorothea Lange, Alexander Rodchenko, Robert Capa, Diane Arbus, Cindy Sherman, Nan Goldin. Wśród autorów prac są zarówno pionierzy fotografii, jak i wielcy europejscy i amerykańscy twórcy lat 20. i 30. XX wieku. Oddzielenie wystawiono 12 prac Lindy McCartney z okresu 1965-1997.
"Prezentowana kolekcja jest obrazem całego mojego kolekcjonerskiego życia. To są fotografie, które zawsze wywołują wielkie emocje we mnie. Wszystko zaczęło się od fascynacji kinem. Nie chcę tutaj nikomu pochlebiać, ale bardzo ważną rolę ograło w tym również kino polskie. Cały mój zbór liczy tysiąc fotografii. Ta kolekcja to jest bardzo ścisły wybór prac, które stanowią taką przenośną historię fotografii światowej. Bardzo cieszę się, że mogą ją zaprezentować w tym mieście tak otwartym na sztukę, zwłaszcza sztukę obrazu" - powiedziała w czasie wernisażu Lola Garrido.
Sarah Brown z Fundacji McCartney'ów podkreśliła, że "to wielki honor, że prace Lindy McCartney mogą być prezentowane w towarzystwie wszystkich wielkich sław świata fotografii, Cartier-Bressona czy Ray'a, czy innych".
"Linda rozpoczęła karierę fotograficzną w latach 60., fotografując największe gwiazdy tamtych czasów. Kiedy wyszła za Paula McCartney'a jej fotografie skupiły się na bardziej intymnych sprawach, na pięknie natury, rodzinie i przyjaciołach. Udało się jej zawrzeć w fotografiach bardzo unikalne momenty świata, który widziała wokół siebie. Wydaje się, że największym atutem jej zdjęć jest pokazanie relacji, która łączy ją z tymi, których fotografowała - wielkie zaufanie, miłość i dużo uczucia, a także unikalne poczucie humoru" - mówiła Brown.
Dyrektor festiwalu Camerimage Marek Żydowicz powiedział: "Ta wystawa to właściwie podręcznik fotografii XX wieku. Praktycznie nie ma tu nazwiska wybitnego twórcy fotografii zeszłego wieku, którego można by wskazać, a którego tu nie ma. Dlatego bardzo dziękuję Loli Garrido za to, że pokazuje nam, iż żyją na świecie ludzie, którzy z wielką konsekwencją potrafią budować sensowne kolekcje, które są nie tylko wynikiem pasji i próby lokowania kapitału, ale są również jakąś próbą budowania podstaw do edukacji dla przyszłych pokoleń miłośników sztuki".
Dyrektor festiwalu wyraził nadzieję, że może w przyszłości uda się zaprezentować wszystkie fotografie Lindy McCartney.
Portrety autorstwa Lindy McCartney (1941-1998) zgodzili się pokazać w Bydgoszczy jej mąż, słynny członek zespołu "The Beatles" Paul McCartney i córka Mary McCartney, którzy sprawują pieczę nad dorobkiem artystki.
Lola Garrido jest uznaną hiszpańską kolekcjonerką i krytykiem sztuki, kuratorem wielu głośnych wystaw, wydawczynią i autorką projektów książek. Jako dyrektor ds. projektów specjalnych w Fundacji Banesto odpowiadała za wybór dzieł do kolekcji, które później zostały przekazane do Muzeum Królowej Zofii w Madrycie.
Wystawa kolekcji Loli Garrido i prac Lindy McCartney została zorganizowana we współpracy z diChroma photography w Madrycie. Czynna będzie do 28 stycznia 2018 r. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/aszw/