Wystawę rysunków polskich dzieci z 1946 r. otwarto w piątek w Mińsku. Spotkanie rozpoczęło cykl obchodów 80-lecia wybuchu II wojny światowej, organizowanych przez ambasadę RP.
„Pamięć o wojnie nas zbliża, choć wcześniej wojna podzieliła Europę” - mówił podczas otwarcia wystawy Wiktar Bałakirau, dyrektor współorganizującej ją Pracowni Historycznej w Mińsku.
Ekspozycja przedstawia rysunki wysłane przez uczniów na konkurs polskiego Ministerstwa Oświaty „Wojna oczami dzieci” ogłoszony w 1946 r.
„Można się tylko domyślać, dlaczego tych rysunków nie prezentowano bezpośrednio po ogłoszeniu konkursu. Być może były zbyt świeże, zbyt bolesne i przypominały zbyt tragiczne wydarzenia” - mówił radca Ambasady RP w Mińsku Marcin Wojciechowski.
Historie represji nazistowskich wobec polskich dzieci w czasie II wojny światowej przypomniała autorka projektu Elżbieta Iniewska. „W czasie II wojny zginęło 2,2 mln polskich dzieci, 200 tys. wywieziono do Niemiec w celu germanizacji, a ponad 700 tys. wywieziono na roboty przymusowe” – mówiła Iniewska.
W spotkaniu wzięli udział dawni więźniowie obozów koncentracyjnych i gett, którzy trafili do nich jako dzieci.
Dawid Rozensztejn opowiedział, jak został uratowany jako półtoraroczne dziecko z getta w Białymstoku przez 24-letnią Polkę, która pośmiertnie została odznaczona tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Jego matka zginęła, a ojciec odnalazł go po wojnie w Gdańsku.
Wystawę rysunków polskich dzieci z 1946 r. uzupełniono o współczesne rysunki o wojnie wykonane przez uczniów mińskiej szkoły średniej nr 137.
Na początku spotkania w związku z żałobą narodową w Polsce upamiętniono śp. Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, który zmarł od ran zadanych przez zamachowca.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ mc/