Odznaczeni medalami Senatu major Tadeusz Sobczak ps. Dudek (P) i kapitan Ryszard Zaręba ps. Sawa (C) podczas otwarcia wystawy "Żołnierze Oddziału +Zenona+ 34. Pułku Piechoty AK" w Senacie. Fot. PAP/T. Gzell
128 zdjęć żołnierzy oraz fotografie z okresu II wojny światowej można obejrzeć w Senacie na wystawie "Żołnierze Oddziału +Zenona+ 34. Pułku Piechoty AK", którą w środę otworzył marszałek izby Stanisław Karczewski.
Ekspozycja przybliża historię oddziału partyzanckiego działającego podczas okupacji niemieckiej na Podlasiu, dowodzonego przez majora Stefana Wyrzykowskiego, ps. "Zenon". Wystawa została przygotowana przez Stowarzyszenie Konna Straż Ochrony Przyrody i Tradycji im. 1. Pułku Strzelców Konnych w Międzyrzecu Podlaskim.
W uroczystości wzięli udział m.in. parlamentarzyści, żołnierze oddziału majora Wyrzykowskiego - major Tadeusz Sobieszczak ps. "Dudek" oraz kapitan Ryszard Zaremba ps. "Sawa", a także członkowie rodzin żołnierzy.
Otwierając wystawę Karczewski powiedział, że wystawa pokazuje wielkich, polskich bohaterów, którzy walczyli o naszą wolność.
"Jeszcze nie tak dawno o Żołnierzach Wyklętych, o żołnierzach AK, o żołnierzach tych, którzy walczyli i oddawali życie za nas, za Polaków mówiono, że to byli bandyci. Bardzo cieszę się, że w wyniku państwa decyzji, w wyniku głosu suwerena tych ludzi, którzy tak nazywali tych naszych bohaterów już ani w Sejmie, ani w Senacie nie ma" - powiedział Karczewski. Dodał, że musimy spłacić dług wdzięczności wobec tych, którzy oddawali życie za ojczyznę.
Marszałek Senatu uhonorował medalami senackimi - Orłami Senackimi - majora Sobieszczaka i kapitana Zarembę.
Mjr Wyrzykowski był dowódcą grupy Kedywu Inspektoratu „Północ”, a następnie komendantem Oddziału Partyzanckiego 34. Pułku Piechoty AK na Podlasiu. W powojennej Polsce, jak przypomina Senat, był represjonowany podobnie jak jego żołnierze, skazany na sześć lat więzienia. W peerelowskiej historiografii został zupełnie przemilczany.
Oddział "Zenona" wsławił się m.in. osłoną akcji wydobycia z Bugu w okolicy Sarnak i wywiezienia z Podlasia niemieckiego pocisku V2, a także ochroną radiostacji nadawczo-odbiorczej Komendy Głównej AK, oznaczonej kryptonimem R-31, zapewniającej łączność KG AK z rządem polskim w Londynie i obsługiwanej przez cichociemnego Stanisława Kujawińskiego "Żonkila". (PAP)
kos/ par/
