60 lat twórczości Stanisława Szpinetera, artysty związanego w latach powojennych z Bielskiem-Białą, zilustrowane przez obrazy, rysunki i projekty, można poznać, oglądając od piątku wystawę „Widok z okna” w bielskim Muzeum Historycznym.
„Prezentujemy prace od pierwszej, bo tak właśnie artysta nazwał jeden z obrazów: +Moja pierwsza praca+. Jest to pejzaż z zachodem słońca w Mucharzu z 1927 r. Ostatnie pochodzą z lat 80. Zobaczyć zatem można praktycznie z całego okresu twórczej aktywności” – powiedziała w rozmowie z PAP kurator wystawy Teresa Dudek-Bujarek z bielskiego Muzeum Historycznego.
Częstym motywem w twórczości artysty był widok z okna. „On pojawia się na wielu obrazach, zarówno olejnych, jak i w akwarelach, czy rysunkach kredką. (…) Widok z okna, z góry, to jeden z ulubionych schematów kompozycyjnych i zabiegów formalnych stosowanych przez artystę. Są nim przede wszystkim kompozycje przedstawiające miejskie pejzaże z Bielska, zawężone do niewielkiego kadru, będącego wycinkiem staromiejskiej tkanki, obserwowanej z okna własnej pracowni” – powiedziała Dudek-Bujarek.
Techniką, którą Szpineter lubił szczególnie, była akwarela. „Prezentujemy bardzo duży zespół prac akwarelowych przedstawiających zarówno pejzaże, jak i wnętrza kościołów, pojedyncze budynki, czy portrety. Często portretował matkę, młodszego brata Zbigniewa i czwórkę swoich dzieci” – wyjaśniła kurator.
Wystawa ukazuje też Szpinetera jako artystę sztuk użytkowych, projektującego plansze związane z bezpieczeństwem i higieną pracy dla zakładów pracy, tabla dla absolwentów szkół, afisze, ogłoszenia i neony. „Mało już pozostało w przestrzeni Bielska-Białej świetlnych reklam z giętych rurek i wypełnionych gazem. Prezentujemy oryginały kilku projektów neonów m.in. kina Rialto” – powiedziała kurator wystawy.
Ekspozycję dopełniają przedmioty należące do artysty, m.in. plenerowe sztalugi, przybory malarskie, a także archiwalia – fotografie rodzinne, legitymacje, świadectwa. „Zaprezentowaliśmy też +zeszyty pogodowe+, które prowadził od 1953 do 1992 r. Początkowo prowadził w nich tylko zapis temperatury, stanu opadów, zachmurzenia. (…) Później pojawiły się zapiski dotyczące życia rodzinnego i towarzyskiego, a także najważniejszych wydarzeń, jak lot na Księżyc, czy wybór Polaka na papieża. To pokazuje, czym artysta żył” – dodała kurator.
Eksponaty pochodzą ze zbiorów rodzinnych oraz z kolekcji bielskiego muzeum.
Wystawa w Zamku Sułkowskich w Bielsku-Białej czynna będzie do 4 marca przyszłego roku.
Stanisław Szpineter z urodzenia był lwowianinem, ale znaczną część życia spędził w Bielsku-Białej, gdzie zamieszkał po wojnie. W 1937 r. rozpoczął studia w warszawskiej ASP. Ukończył je dopiero po wojnie. W Bielsku-Białej związany był z wieloma instytucjami kultury. Dzięki jego staraniom na początku lat 60. XX w. otwarty został pawilon wystawowy Związku Polskich Artystów Plastyków. Obecnie instytucja ta działa jako Galeria Bielska BWA. Szpineter był nauczycielem w wielu szkołach artystycznych i technicznych. Prowadził zajęcia z papieroplastyki, liternictwa, kompozycji, malarstwa, form kolorystycznych. Zmarł w 1997 r. w wieku 91 lat. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ itm/