Ponad 70 samochodów i motocykli, tworzących zapoczątkowaną sto lat temu historię polskiej motoryzacji, od soboty do 10 maja będzie można zobaczyć w obiektach dawnej walcowni w Katowicach. Wystawa wpisuje się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
W piątek w katowickim Muzeum Hutnictwa Cynku Walcownia odbył się wernisaż wystawy - pierwszej, która w jednym miejscu stara się pokazać historię motoryzacji w Polsce, osadzając ją w szerokim kontekście społecznym, politycznym i kulturowym. Pojazdy eksponowane są na ponad 2,5 tys. m kw. poprzemysłowej powierzchni, w hali dawnej walcowni sprzed ponad stu lat.
Pojazdy pochodzą ze zbiorów Narodowego Muzeum Techniki w Warszawie, Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska, Muzeum Motoryzacji w Topaczu oraz od prywatnych kolekcjonerów. "To wyjątkowa okazja, by zobaczyć wszystkie te pojazdy naraz w jednym miejscu i w takie zestawie" - wskazał Arkadiusz Foerster z Fundacja Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego na Śląsku, prowadzącej nie tylko katowickie muzeum, ale także np. Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej.
Na wystawie znalazły się m.in. pojazdy wyprodukowane w Polsce, projektowane i budowane przez polskie zespoły inżynierów, projektantów i rzemieślników, ale także auta zagraniczne, które miały olbrzymi wpływ na losy rodzimej motoryzacji. W weekendy wybrane pojazdy będą uruchamianie i prezentowane w ruchu. Opowiadać będą o nich znawcy historii motoryzacji, ale też osoby zawodowo związane z przemysłem samochodowym czy kierowcy rajdowi, którzy jeździli samochodami produkowanymi w czasach PRL.
Ekspozycję podzielono na pięć części: pierwsza prezentuje początki motoryzacji po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., kolejna dotyczy okresu II wojny światowej. Następne segmenty wystawy ukazują czasy odbudowy Polski z wojennych zniszczeń, okres tzw. małej stabilizacji w latach 60. ub. wieku, oraz lata 70. i 80., kiedy motoryzację zdominowały "maluchy", "duże fiaty" i polonezy.
W części "przedwojennej" odwiedzający zobaczą m.in. legendarne motocykle Sokół 600 i Sokół 1000 czy pierwszy seryjnie produkowany w Polsce samochód - Polski Fiat 508 III Junak. Następnie prezentowane są pojazdy wykorzystywane przez polskich żołnierzy na wszystkich frontach II wojny światowej – m.in. amerykańskie motocykle wojskowe Harley-Davidson WLA i INDIAN Chief 340 Military czy ciężarówki GAZ i DODGE.
Prezentowany w kolejnej części okres odbudowy ze zniszczeń II wojny światowej to czas narodzin polskiej legendy – Warszawy M20, ale także szeregu prototypów – m.in. smyka, meduzy i mikrusa. Zwiedzający zobaczą pochodzące z lat 50. unikatowe egzemplarze polskich mikrosamochodów oraz drezynę kolejową WARSZAWA M20 z 1956.
Lata 60. to okres stabilizowania się nie tylko sytuacji politycznej w Polsce, ale także stabilizacji w przemyśle motoryzacyjnym - na linie produkcyjne i polskie drogi trafiają syreny, komary i junaki. Ostatnie dwie dekady PRL-u to okres, kiedy na polskich szosach królowały tzw. kredensy (polskie Fiaty 125p), nastoletni chłopcy marzyli o "Borewiczu na welurze" (FSO Polonez), a przysłowiowy Kowalski wyruszał np. do Bułgarii "maluchem" - Fiatem 126p z przyczepą Niewiadów.
Muzeum Hutnictwa Cynku, gdzie prezentowana jest wystawa, działa od 2015 r. Mieści się w dzielnicy Szopienice, w dawnej walcowni, która była elementem przemysłu hutnictwa cynku, rozwijanego na Górnym Śląsku od 1792 r. Budynek walcowni zbudował w 1903 r. koncern spadkobierców Georga von Giesche. Hala główna walcowni miała pierwotnie 91 m długości i 20 m szerokości, a przylegające do niej pomieszczenie maszynowni – 70 m długości i 6 m szerokości. W okresie I wojny św. halę główną wydłużono o kolejne 91 metrów - oprócz blachy zaczęto produkować kubki bateryjne, taśmy cynkowe, druty i szyny.
W 2002 r., po niemal stu latach, produkcję zakończono. Walcownia była już wówczas jedynym historycznym obiektem dawnego zespołu szopienickich hut, w którym zachowała się część oryginalnego wyposażenia. W 2013 r. ofertę zakupu walcowni złożył Szopienice Piotr Gerber - przedsiębiorca, pasjonat zabytków techniki, twórca Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego na Śląsku. Po transakcji w hali odnowiono dach i okna, oczyszczono elewację i skuto do cegły wewnętrzne tynki, wyczyszczono też tworzące posadzkę hali żeliwne płyty. Odnowiono kilka pomieszczeń socjalnych, powstały m.in. toalety.
Od 2015 r. w Walcowni prezentowana jest wystawa stała, gdzie znajdują się m.in. urządzenia ciągu technologicznego produkcji blach cynkowych. Uzupełniają je prezentacje produkcji cynku na innych wydziałach hutniczych oraz część historyczna i edukacyjna – na planszach. Wystawa stała zajmuje starszą część hali walcowni. Pozostała część jest wykorzystywana na wystawy czasowe, konferencje, koncerty i inne wydarzenia. Kompleks Muzeum Hutnictwa Cynku w katowickich Szopienicach jest częścią Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego. (PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ itm/