Ponad 30 prac ze zbiorów czeskiego kolekcjonera sztuki Jana Svetlika oglądać można będzie od soboty w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Jego kolekcja, prowadzona w ramach Svetlik Art Foundation, liczy obecnie ponad 2 tys. dzieł.
„Na wystawie zaprezentowana zostanie twórczość awangardowa i kontynuatorzy tej awangardy. Będzie to przegląd najciekawszych twórców, z dużym naciskiem na autorów czeskich” - powiedziała PAP Marta Sarnowska z PGS.
Eksponowane będą głównie obrazy olejne na płótnie, ale będą też litografie, gwasze, pastele, rysunki ołówkiem, rzeźba oraz obiekty.
W sali sopockiej PGS pokazane zostaną m.in. trzy prace austriackiego malarza Oskara Kokoschki (1886-1980), najsłynniejszego przedstawiciela berlińskiej grupy artystycznej Der Sturm, działającej w okresie ekspresjonizmu. Będą to dwa portrety z 1937 r. oraz pastel z 1916 r.
Na wystawie znajdzie się litografia „Przebudzenie narodu”, autorstwa czeskiego malarza i grafika Alfonsa Muchy (1860-1939).
Wśród innych artystów z Czech prezentowanych w Sopocie będą m.in. Emil Filla (1882-1953), Josef Lada (1887-1957), Jaroslav Panuska (1872-1958), Jan Trampota (1889-1942), Frantisek Kupka (1871-1957), Zdenek Sklenar (1910-86), Jan Kotik (1916-2002), Bohumil Kubista (1884 -1918), Jindrich Styrsky (1899-1942).
Na wystawie będą też prace siedmiu polskich twórców: Stefana Gierowskiego (ur. 1925 r.) - "DXV" (olej na płótnie, 1984), Andrzeja Nowackiego (ur. 1953 r.) - "4.4.2010" (relief, akryl na sklejce, 2010), Ryszarda Winiarskiego (1936-2006) - "Seria czterech prac" (olej na płótnie, 1974), Jerzego Grabowskiego (1933-2004) - "Wtręty – Progres 5/6" (akryl na płótnie), Wojciecha Fangora (1922-2015) - "SM 2" (olej na płótnie, 1974), Henryka Stażewskiego (1894-1988) - "Relief nr 30" (relief, akryl na płycie pilśniowej, 1976) oraz dwie prace z 1982 r. Kajetana Sosnowskiego (1913-1987) wykonane w technice własnej na płótnie, pochodzące z cyklu "Układy równowartościowe".
W katalogu do wystawy "Colours of Art z kolekcji Svetlik Art Foundation" Marta Smolińska napisała, że kolekcjonowanie dzieł sztuki jest "podróżą". „Kolekcjoner rozwija się i dojrzewa razem ze swoim zbiorem. Jest to też wielka przygoda, bo aby zdobyć wymarzony obraz, nierzadko trzeba wykonać pracę detektywa. Zwykle zaczyna się od spontanicznego kupna jednego, dwóch płócien. Z czasem zbiór powiększa się, obrazy zaczynają wchodzić ze sobą w interakcję. Przeszkadzają sobie lub wręcz przeciwnie, współgrają, tworząc razem nową jakość" - wyjaśniła.
"W takiej nieustannej i pełnej przygód podróży, od początku lat 90., pozostaje czeski kolekcjoner Jan Svetlik" - podkreśliła historyk i krytyk sztuki.
Kolekcja SAF (Svetlik Art Foundation) ma obecnie ponad 2 tys. dzieł, powstałych głównie w wiekach XX i XXI. W jej skład wchodzą także zbiory Muzeum Milana Dobesa w Bratysławie oraz prace prezentowane w Ostrawie na terenie Dolnego Obszaru Vitkovic (DOV), czyli w tzw. starej hucie, której budowę rozpoczęto w 1828 r.; wpisanej w 2008 r. na listę Europejskiego Dziedzictwa Kultury.
Svetlik kolekcjonuje zarówno malarstwo i prace na papierze, jak i rzeźby, obiekty czy modele. "Dodałabym również, że jednym wielkim niesamowitym obiektem sztuki jest sama stara huta, w której wielkie piece oraz inne postindustrialne elementy, pokryte rdzą i monumentalne, jawią się same w sobie jako gigantyczna instalacja" - czytamy w tekście Smolińskiej.
Rewitalizując DOV Svetlik przewidział w nim także pracownie dla artystów, w jednej z nich swoje reliefy tworzy m.in. Andrzej Nowacki.
Smolińska zauważyła, że z jednej strony Svetlik z "dumą manifestuje" swoje pochodzenie, kupując regularnie prace artystów z okolic Ostrawy; z drugiej zaś strony sięga po dzieła artystów światowej klasy. "Dzięki takiej postawie sztuka czeska i słowacka, a także środkowoeuropejska, sytuują się w dialogu z kanonem historii sztuki" - zaznaczyła.
Wystawa dzieł z kolekcji Svetlika będzie czynna do 25 czerwca.(PAP)
rop/ pat/